Gdzieś pomiędzy prawdą a wyobraźnią…
„Opowieści… ” to świat z mojej wyobraźni, wymyśliłam sobie postacie, całą rodzinę, miasteczko, przyjaciół i ich historie. Wymyśliłam nie po to, by przekazać jakieś ważne prawdy, tak to nie umiem – wymyśliłam, żeby było przyjemniej. Żeby chwilkę oderwać się od swoich trosk. Żeby zrobiło się pogodniej! Bo ja strasznie, ale to bardzo strasznie nie lubię chmur w nadmiarze.
„Opowieści… ” zapraszają do miasteczka nazwanego przez moją córkę uroczo Miłczyce. Miłczyce mają rynek, kolorowe kamieniczki, pola, lasy, nowe osiedla i stare gospodarstwa. Szkołę, ze wszystkimi jej wadami i zaletami.
W Miłczycach mieszka rodzina Halskich, z moja ulubioną bohaterką: Zosią. Zosia pewnego dnia zjawiła się w mojej głowie, kiedy chciałam napisać ładne opowiadanie świąteczne i zaczęła się rządzić. No cóż, ona umie walczyć o swoje! Ma czwórkę dzieci (choć ja planowałam jej rozsądnie dać trójkę), mamę z tajemniczą przeszłością, męża, przyjaciół; ma też kryzys, z którym radzi sobie jak może.
Zapraszam, poznajcie ich wszystkich, odpocznijcie przy okazji!
Świąteczne opowiadanie – tu poznajecie całą rodzinę Halskich, Zosię, Roberta i ich dzieci, kiedy zbierają się na Wigilię do babci. Od razu widać, kto porządny, a kto bałaganiarz!
Opowieści rodzinne. Jędrek. Zima – cz. 1 – trochę więcej o Zosi. Jednak głównym bohaterem części zimowej jest Jędrek i jego problemy.
Opowieści… Zima – cz. 2 – szkoła, codzienne problemy… I dom Zosi.
Opowieści… Zima – cz. 3 – bojowa Zośka! Oj, chciałabym taka być… A Jędrek zamiast cieszyć się zbliżającymi się urodzinami, ma zmartwienie. Chce ratować swoją przyjaciółkę przed złem i głupotą tego świata.
Opowieści – Zima – cz. 4 – ostatnia. Czas na urodziny, tort i sto lat! Poznajemy też babcię Asię, niezła z niej agentka…

Opowieści… cz. 5. Przedwiośnie – trochę więcej o Paulince. Pojawia się też Damianek – naprawdę, ale to naprawdę, fajny gościu! Taki empatyczny 😉
Opowieści… cz. 6. Przedwiośnie – ciąg dalszy – w świecie Zosi też pojawia się czwartek dwudziestego czwartego lutego.
Opowieści rodzinne. Hania. Wiosna – część 1. – część wiosenna poświęcona jest Hani, wkraczamy w skomplikowany świat nastolatki…
Piękna ta Zosia, taką nieoczywistą pięknością! Siadam sobie z herbatką i czytam jeszcze raz, bo bardzo mi się to wszystko podoba.
Piękna ta Zosia (Marysiu jesteś the best) chciałabym zobaczyć Babcię Asię chętnie poczekam
Oj tak, marzy mi się galeria postaci narysowana przez Maję, ale weź tu się dogadaj z artystami… Może kiedyś 😉