Jeden z poranków. Mamy wychodzić z Piotrkiem do przedszkola, już ostatnia minuta żeby zdążyć na śniadanko, wszystko wydaje się być super hiper dopięte na ostatni guzik, aż tu – niespodzianka – przy ubieraniu butków ZACZĘŁO SIĘ. – Mamo, a moja kanapka? – pyta dziecię niewinnie. – Jaka znowu kanapka?! – odpowiadam ja o wiele mniej…
Miesiąc: wrzesień 2021
Żegnajcie wakacje, witajcie zarazki!
Aż dziwne, że jeszcze nikt takich transparentów nie sprzedaje. Mogłyby wisieć sobie spokojnie na każdej szkole czy przedszkolu… Piotrek ma już zapalenie gardła. Ale ja nie o samej chorobie chciałam coś napisać, tylko o chorobowych kwestiach domowo-organizacyjnych. I feministycznych. Wpis Matki Polki z Feministycznym Zacięciem. Czyli o tym, kto ma iść na zwolnienie z chorym…
Z cyklu – o książkach
Bo skoro i tak już jesień idzie… to jak tu nie czytać wieczorami! Czy tak w ogóle to już będzie padać do stycznia?? Czy to już kocyki się wyciąga i sweterki? Pelargonie zamienia na wrzosy? Czy to już czas na świeczki, herbatki i cały ten niby przyjemny ale w gruncie rzeczy depresyjny nastrój? No ej,…