Szczęśliwego Nowego Roku! Jak to wygląda z mojej perspektywy? Plus zimowe zdjęcia z archiwum!
Tag: samo życie
Myśli… spierniczone? O piernikach i nie tylko. Część 1
Uwaga na CBŚ – Coraz Bliżej Święta!
Poranek i inne okoliczności przyrody
Pierwsze zimowe zdjęcia. Idzie grudzień, rośnie poziom optymizmu!
Alfabet Oli – od A do Zet – gdzieś pomiędzy powagą a uśmiechem.
Przez ostatnie dni przygotowywałam taki swój alfabet. Nawet fajna zabawa! Alfabet Oli – pomiędzy powagą a uśmiechem.
O żółtym kalendarzu
Dostałam go w prezencie. Żółciutki, z grubaśną okładką. Ja, jak to zwykle ja, ładnie go podpisałam, pierwszego stycznia zanotowałam, że byliśmy w Dębkach na kawie i potem już sobie biedny leżał. Odkurzyłam go w czasie nauki zdalnej, żeby nie zapomnieć co na jakim portalu robić, żeby się nie pogubić, co, kiedy, jakie hasło… Moja pamięć…