Skip to content
napis gdzieś pomiędzy - blog o życiu i...
Menu
  • O mnie
  • Gdzieś pomiędzy – czyli gdzie?
  • życie i …
  • życie i książki
  • życie i problemy
  • Czytamy dzieciom
  • Opowieści rodzinne
Menu
Książki polecane do wpisu Jesteś ważny, wiesz?, otoczone pluszakami i sweterkiem

Jesteś ważny, wiesz?

Posted on 26 stycznia 202326 stycznia 2023 by Ola

Książki zebrane przeze mnie i przez moje dwuosobowe rodzinne jury w składzie: dzieć mały i dzieć stary. Książki - pomocniczki. Książki dla dzieci, ale i dla rodzica. Książki, co pomogą zacząć rozmowę na temat uczuć, problemów życiowych, strachów, ważnych tematów...

Po kliknięciu w zdjęcie przejdziecie do opisu ze strony wydawnictwa.

okładka książki Opowieści o tym, co w życiu ważne, na tle przytulnego sweterka

 Opowieści o tym, co w życiu ważne, Marek Michalak, Wydawnictwo Ibis

Dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym, chociaż ja już z moją zerówką czytałam o patriotyzmie. Każde opowiadanie z tej mądrej książeczki jest na inny temat z zakresu humanistycznych wartości – jak tolerancja, wolność, nadzieja, poczucie własnej wartości – ogólnie tych opowieści jest 19. Łączą je bohaterowie – każda opowieść opiera się o doświadczenia rodzeństwa – Julki i Miłosza – i rozmów z ich rodzicami. Do tego mądre cytaty. Przytulne ilustracje Katarzyny Sadowskiej. I sam autor: Marek Michalak – był najlepszym Rzecznikiem Praw Dziecka, jaki był w polskich rządach.

Okładka książki Bajka o lęku

Bajka o Lęku, Agnieszka Jucewicz, Wydawnictwo Agora dla dzieci

Bajka wprowadzająca w świat uczuć, podobna w zamyśle do lubianej przez dzieci bajki „W głowie się nie mieści”, ale prostsza w konstrukcji. Może być już dla dzieci przedszkolnych. 

„Wcale nie tak dawno temu, ani za górą, ani za lasem, tylko w niewielkim miasteczku, w trzypiętrowym bloczku nieopodal rynku, ni to ładnym, ni to brzydkim, mieszkali państwo Człowieczyńscy.”

I tym oto bohaterom rodzi się pięcioro dzieci: Radość, Złość, Smutek, Wstręt i Lęk. Dorośli szybko zrozumieją, że te wszystkie uczucia kłębią się w jednym malutkim niemowlaku, ale dzieci dostają jasny przekaz, że każde z tych uczuć jest ważne i potrzebne, tak jak dla rodzica każde dziecko jest ważne i potrzebne. I kochane. Ilustracje: pomysłowe, takie w dziecięcym stylu, jak robione kredką. Oryginalne! Autorka to Marianna Sztyma.

Okładka książki z tekstami do relaksacji dla dzieci "Jesteś kimś wyjątkowym"

Relaksacje dla dzieci. Jesteś kimś  wyjątkowym, Martyna Broda, Wydawnictwo Mamania

Nie zwróciłabym uwagi na książkę, która ma taki, zdawałoby się, cudaczny pomysł jak „relaksacje dla dzieci”. No co jeszcze! Ale! Kiedyś przyniosła ją do klasy jedna dziewczynka. I powiedziała, że lubi, jak mama im czyta w domu.

I spróbowaliśmy.

I rzeczywiście, jest w tych opowieściach pewien urok. Są spokojne, łagodne, życzliwe… Idealne dla dzieci, którą lubią zanurzyć się w świat wyobraźni. Można czytać bez żadnych zmian, można nieco dostosować do swojego dziecka i swoich umiejętności. Możecie opowieść rozwinąć, podążyć nią dalej, narysować, opowiedzieć, porozmawiać… Zasnąć też!

A wszystko zaczyna się od najbardziej magicznych słów na świecie:

„Wyobraź sobie, że…”

I toniemy w spokojnej łagodności krain. Ilustracje Karoliny Hyla też są takie właśnie delikatne, baśniowe, miłe. Książka bez żadnych kolców, dużo w niej za to uspokojenia i szacunku.

okładka książki Mądre bajki

Mądre bajki, Agnieszka Antosiewicz, Wydawnictwo Greg

To zbiór krótkich opowiadań na przeróżne tematy – tak, by uczyć o mądrości, przyjaźni, o zrozumieniu siebie, o akceptacji. Uczyć i rozmawiać. To jedna z serii „Mądrych bajek” – jest tych książeczek dosyć dużo. Przyznam się, że nie miałam do nich serca, aż nie przeczytałam paru opowieści w klasie. Do dzieci te krótkie, proste w przekazie opowiastki trafiają! A dorosły czytający wzdycha w duch, ach, czemu to wszystko naprawdę nie jest takie proste… A może jest, tylko my sobie dużo sami komplikujemy?

Polecam więc dla dorosłych w wieku każdym i dla dzieci od lat pięciu, sześciu. 

trzy książki wydawnictwa Dwie Siostry

O ósmej na arce
Ostatnia owca
Kulawa kaczka i ślepa kura

Ulrich Hub
Ilustracje: Jorg Mühle
Wydawnictwo Dwie Siostry

Trzy książeczki, które nas połączyły: rezolutnego sześciolatka, mądralińską maturzystkę i mnie – ich mamę. Przyjemność z czytania dla nas wszystkich, mówię wam!
Zabawne, mądre, przekorne opowieści. Niby o głupiutkich zwierzątkach, cha cha cha, ale wiecie, jak to mówią: z czego się śmiejecie? Z samych siebie się śmiejecie…
Ale u Urlicha Hub ten śmiech jest jak najbardziej na miejscu. Nie boli, ale do myślenia daje.
Chyba, że ktoś nie lubi pytań o siebie albo o Boga, to się może na autora i jego pingwiny, i owce, i kury, i kaczki, obrazić!
My polecamy.

okładka książki Tappi

Tappi i wspaniała przyjaźń, Marcin Mortka, Wydawnictwo Zielona Sowa

Tappi to wielki wiking, silny, mądry, opiekuńczy – czyli jak każdy rodzic, chętnie się z nim zidentyfikujemy, bardzo przyjemna postać. Zawsze się roześmieje, zawsze pomoże. Szalonym dzieckiem jest w tej opowieści mały jelonek Chichotek. Ma mnóstwo pomysłów, dobre serce i uczy się co można robić, a co nie bardzo. Ma przyjaciół i razem chodzą do przedszkola w Szepczącym Lesie. I mają swoje małe-wielkie przygody, jak to przyjaciele. 

Bardzo przytulaśna książka, taka z dobrą energią. W staroświeckim stylu – jest bohater, przyjaciele i przygody. Spokojnie można czytać z czteroletnim dzieckiem. Trochę przypomina dawnego Franklina, i też ma swój animowany serial, ale nie oglądałam. Serię książeczek polecam na pewno.

okładka książki Co mi powiedział tata

Co mi powiedział tata, Astrid Desbordes, Pauline Martin, Wydawnictwo Entliczek

Książka napisana przez filozofkę, jedna z serii przez nią wydanej we współpracy z tą samą ilustratorką. I to jest dobry duet, sprawdza się. 

Cała „akcja” książeczki sprowadza się do pełnych lęku pytań chłopca, Archibalda, i spokojnych odpowiedzi taty. 

Cała rozmowa staje się metaforą naszej wędrówki przez życie, gdzie czekają rozmaite przeciwności, które wymienia Archibald: wiatr, fale, noc, strach, zagubienie, nawet nuda. Ale tata na wszystko ma jakiś plasterek. 

Nikt z nas w codziennym pośpiechu nie wymyśli takich  mądrych odpowiedzi, dlatego warto wspomóc się mądrą książką. 

„- A jeśli będzie mi źle samemu? – pyta Archibald.

– Jeśli poczujesz, że ci źle samemu – odpowiada tata – miej oczy i uczy otwarte. Ktoś zawsze jest obok.”

okładka książki Jesteś ważny Pinku!

Jesteś ważny, Pinku! Urszula Młodnicka, Agnieszka Waligóra, Wydawnictwo Sensus

Pinku podbija świat i serca, ale trzeba wyczuć właściwy moment, żeby podsunąć dziecku. Moje osobiste ciągle nie chce słyszeć o stworzonku, które na pytanie „Kim jesteś?”, odpowiada „Nie wiem”. 

A ja Pinka naprawdę lubię. Podoba mi się niebiesko-czerwona stylistyka ilustracji i dialogów, podobają mi się wplecione w książkę zadania dla dziecka. Podoba mi się, jak Pinku zyskuje poczucie własnej wartości i jak wszystkie jego dziecięce problemy są traktowane poważnie. Jak jesteśmy rodzicami, którzy uważają, że dziecko to przeważnie przesadza, to szczególnie polecam! Zwłaszcza, ze podtytuł brzmi: „Książka o poczuciu własnej wartości dla dzieci i dla rodziców trochę też”.

okładka książki Co robią uczucia?

Co robią uczucia? Tina Oziewicz, ilustracje: Aleksandra Zając, Wydawnictwo Dwie Siostry

Jak uda wam się złapać swoje dziecko w przelocie między jedną Ważną Aktywnością a drugą Jeszcze Bardziej Ważną Aktywnością, to usiądźcie razem przy książeczce Tiny Oziewicz. Każda strona tej książeczki to ilustracja i jedno zdanie opisu. Każda strona to jedno uczucie. Możecie pobawić się w zgadywanie, kto to robi sweterek na drutach (Wdzięczność), kto piecze ciasto (Gościnność),  a kto siedzi sam na szczycie szklanej góry (Duma) i czy wygląda na szczęśliwego? Czy Duma jest czymś dobrym, czy złym? Czy uczucia są w ogóle dobre i złe? Czy może raczej to, co dzięki nim osiągamy – albo niszczymy – jest dobre lub złe? Które uczuciowe stworki wyglądają na szczęśliwe? A jak można pomóc tym, co się boją, wstydzą, tęsknią?

W prostych zdaniach ukryło się wiele uczuć. Jak dla mnie – czysta poezja.

okładka książki "O chłopcu, który zniknął świat"
Tym razem link do recenzji na blogu "Aktywne czytanie"

O chłopcu, który zniknął świat, Ben Miller, Wydawnictwo Wilga

Trochę inna książka na koniec. To już prawdziwa powieść, długa, dla cierpliwych. Ja wspomagając się zerkaniem do książki opowiedziałam treść moim zerówkowiczom, słuchali jak zaczarowani.

Akcja powieści Bena Millera toczy się wokół przygód ośmioletniego chłopca, który ogólnie nie jest ani dobry, ani zły, jest po prostu Harrisonem, tylko czasem, jak wpadnie w złość, to nie potrafi nad sobą panować. A to mu utrudnia życie. Więc kiedy pewnego dnia dostaje tajemniczy balonik, który pochłania wszystko, co denerwuje Harrisona, jest PRZESZCZĘŚLIWY. W końcu sposób na rozwiązanie problemów! Nie ma powodów do złości – nie ma wybuchów gniewu! 

Tylko potem wszystko się nieco komplikuje… I Harrison wyrusza w podróż, z której, jak to w dobrej powieści bywa, wróci mądrzejszy, bogatszy o kawałek wiedzy o sobie. I o świecie fizyki przy okazji.

Dobra powieść dla dzieciarni – są emocje, jest zabawnie i jest mądrze. 

To wszystkie moje sprawdzone polecajki na książki – pomocniczki. Nie są to książki do przeczytania na raz, od razu i na hura. Ale jak będą potrzebne – warto po nie sięgnąć. 

I jak zawsze – jeśli macie swoje godne uwagi propozycje, to zapraszam! Piszcie! Moje jury chętnie rozpatrzy każde podanie!

Nawigacja wpisu

← Czapeczka i tożsamość
Jak pomagać dziecku w nauce? Porady nauczycielki →

1 thought on “Jesteś ważny, wiesz?”

  1. Hanna pisze:
    26 stycznia 2023 o 16:57

    „Co mi powiedział tata” ta książka najbardziej mi odpowiada. Nie jestem już młodą Mamą ale jako babcia małych wnucząt pomogłaby mi w rozmowie z dziećmi i odpowiadanie mądrze na pytania. Dobrze że są takie ksiazeczki i że je Olu polecasz inaczej bym o nich nie wiedziała

    Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

kontakt
Ola, siedzi w oknie, zdjęcie czarno - białe, melancholijne, bo tematem jest czas
To ja, Ola, zapraszam do mojego zwykle uśmiechniętego świata. Choć chwile zwątpienia, goryczy i szarości też tu są, co zrobić... Też tak masz? To się zrozumiemy!
Poczytasz u mnie o codzienności, o polecanych książkach, czasem o wychowaniu. Ot, życie najzwyczajniejsze. Choć przeplatane bajkami!

Ostatnie wpisy:

  • Książkowe historie
  • Trochę o ogrodach
  • dziś jest tylko wyrazem
  • Bajki
  • Co czytać – moim zdaniem

Archiwa blogowe:

  • listopad 2025
  • wrzesień 2025
  • sierpień 2025
  • czerwiec 2025
  • maj 2025
  • luty 2025
  • grudzień 2024
  • listopad 2024
  • październik 2024
  • wrzesień 2024
  • sierpień 2024
  • lipiec 2024
  • czerwiec 2024
  • maj 2024
  • kwiecień 2024
  • marzec 2024
  • luty 2024
  • styczeń 2024
  • grudzień 2023
  • listopad 2023
  • październik 2023
  • wrzesień 2023
  • sierpień 2023
  • lipiec 2023
  • czerwiec 2023
  • maj 2023
  • kwiecień 2023
  • marzec 2023
  • luty 2023
  • styczeń 2023
  • grudzień 2022
  • listopad 2022
  • październik 2022
  • wrzesień 2022
  • sierpień 2022
  • lipiec 2022
  • czerwiec 2022
  • maj 2022
  • kwiecień 2022
  • marzec 2022
  • luty 2022
  • styczeń 2022
  • grudzień 2021
  • listopad 2021
  • październik 2021
  • wrzesień 2021
  • życie i …
  • życie i książki
  • życie i problemy

anegdotki dobry humor dziecko jesień kryminały książki malarstwo matka-feministka małżeństwo musierowicz muzyka notatki nowy_dzień opowiadanie przepis reportaże rodzina rozmowa rozmowy samo życie spokój współczucie wychowanie wyjaśnienie zdjęcia zdrowie święta żółte liście

gdzies.tam.pomiedzy

Przeważnie czytam.
Czasem piszę o życiu: bajki i inne bzdurki.

Rozważnie ale i niepoważnie. Kto tak czasem nie po Rozważnie ale i niepoważnie. Kto tak czasem nie potrzebuje, ja nie wiem, nie znam takich albo też szybciutko taką zbyt poważną znajomość kończę:) Bez humoru ani rusz dalej. Te wszystkie balony powagi i dostojeństwa tak bardzo potrzebują przekłucia, że tylko biegać ze szpilkami...
Umberto Eco na marginesie swojego poważnego brulionu dorysowuje wąsy filozofom i układa ich doktryny w rymujące się wierszyki. 
Ja nie wiem, co na to Kant czy wielebny Anzelm z Aosty, ale mi się tak podobało! 
Druga część to szturchanie literatury.  Tak często wydaje się nam - bo na pewno nie tylko ja tak mam - że literatura piękna czy inny Tomasz Mann to nie dla zwykłych śmiertelników, że trzeba przejść jakiś stopień wtajemniczenia, że wstyd nie znać ale też wstyd nie polubić, jak tu żyć, no nie da się! Tymczasem w tych wszystkich czarodziejskich górach można odkryć tyle ironii, uszczypliwego poczucia humoru - nie trzeba nam klękać na kolana a po prostu uśmiechnąć się i czytać, czytać. U Eco po nosie dostaje też Proust czy Joyce. 

Przypomina mi się, że wszystkie gazety zawsze zaczynałam czytać od felietonów, szukałam rysunków satyrycznych, dopiero uzbrojona chwilą uśmiechu mogłam iść w powagę. 

Taką chwilę daje też książeczka Umberto Eco, ode mnie - polecajka! 

@oficyna_noir_sur_blanc - #wspolpracabarterowa 
_____________________________
Rozważania niepoważne 
Umberto Eco
Tłum. Monika Woźniak i Iga Kochańska
Tomasz Stawiszyński - krótkie przypomnienie filozoficznych pojęć czy nazwisk
Wyd. Noir sur Blanc
____________________________
#gdziespomiedzy #bookstagram #rozważanianiepoważne #umbertoeco #oficynanoirsurblanc
Mapa niepokoju - gdzieś otwarte okno. Niezamieszka Mapa niepokoju - gdzieś otwarte okno. Niezamieszkanie.
Niedokończenie 
Nie-pokój
_________________________
No i został taki obrazek niedokończony. 

#gdziespomiedzy 
#kolażanalogowy

#mewarządziijuż
Jestem tylko zwykłą czytelniczką - czuję potrzebę Jestem tylko zwykłą czytelniczką - czuję potrzebę usprawiedliwienia, z góry przepraszam - i jako taka - bo żadna ze mnie znawczyni - nie wiem czemu akurat Panny z Wilka tak stanęły na piedestale, no nie wiem! 
Niech mnie ktoś przekona, że to opowiadanie przetrwało próbę czasu, chętnie posłucham, i odpowiem, że chyba raczej jednak nie przetrwało :)

Ale opowiadanie o cyrkowcu, co zaczyna poznawać inne życie, kończy się to tragicznie,  albo o opętaniu miłością, oj biednieńkij on i ona, ta od aniołów... Brzezina też mi zostanie w pamięci, z całym tym swoistym pięknem, na granicy liryki i zwykłego życia. Opowiadanie o rodzinie z młyna znad Lutyni, o wojennych ranach w duszy i w drugim człowieku - tak, bierzcie, czytajcie! Tak się pisze opowiadania, takich chcę czytać więcej!

Jakie właściwie polskie opowiadania polecacie? 
Mają też być tak dobrze napisane, jak u Iwaszkiewicza, taki warunek:)
___________________________
Brzezina i inne opowiadania 
Jarosław Iwaszkiewicz 
Wyd. Czytelnik
___________________________
#gdziespomiedzy #bookstagrampl #brzezinaiinneopowiadania #jarosławiwaszkiewicz #wydawnictwoczytelnik
Gdzieś tam pomiędzy bibliotecznymi regałami, troch Gdzieś tam pomiędzy bibliotecznymi regałami, trochę obok Leśmiana,  ale tak bardziej w mrok, gdzie pod nogami pałętają się koty, jeże, w bibliotece wszystko wszak może się zdarzyć, jesienny zachód słońca też, nicości, byt z niebytem się mylą, a ja obok stoję i przypatruję się przelatującym gawronom, pomiędzy istnieniem a jego odwrotnością, wyciągam z regału Rymkiewicza, na los się zdaję, oj, to nie jest najlepszy pomysł... 
@w.dziurawych.trampkach - wybrałam te jesienne ogrody, proszę bardzo:)
_________________________
Jarosław Marek Rymkiewicz
Zachód słońca w Milanówku
Wyd. Sic!
________________________
#gdziespomiedzy #bookstagrampl #jarosławmarekrymkiewicz #zachódsłońcawmilanówku
Małgorzata Halber to jedna z moich ulubionych życi Małgorzata Halber to jedna z moich ulubionych życio-pisarek. Czytałam Książkę o miłości, czytałam Hałas, teraz Najgorszego człowieka i uważam że nikt poza Halber nie umiałby pisać jak Halber. I już. Ja tą szczerość i odzieranie warstw biorę i zachłannie czytam.
O czym jest #najgorszyczłowieknaświecie pisał swego czasu cały bookstagram, pod tym hasztagiem jest mnóstwo opisów, ja już tylko dodam swój stary wierszyk o kocie, bo pasuje do okładki:

Mam takiego kotka
Mały dość jest, nieporadny, 
nawet chwilami zabawny 
Balkon na czwartym piętrze 
wydaje mu się idealny 
do skakania przy barierkach

Chyba nie wie co to lęk

Przychodzi 
i bez pytania czy może 
każe się głaskać 

On naprawdę nie wie 
Co to lęk

PS. Tak, to jest książka o lęku. 
Czytaliście? Lubicie ten styl pisania?
______________________________
Małgorzata Halber 
@mroczny_msciciel 
Najgorszy człowiek na świecie 
Wyd. Znak Literanova 
@znak_literanova 
______________________________
#gdziespomiedzy #bookstagram  #małgorzatahalber #znakliteranova
Bajka na dobranoc to nowy projekt bajkowy, który n Bajka na dobranoc to nowy projekt bajkowy, który nam przyjemność przedstawić. Zanim przejdę do szczegółów, to powiem jedno: od września czytam dzieciom opowieści z tego cyklu i podoba się nam. A to najważniejsze. 

Cóż to jest, ów projekt i cykl?
Otóż Mateusz Racut - twórca Bajki na dobranoc - zaprasza nas do Lasu Mądrości, a tam czekają naprawdę sympatyczni bohaterowie: Lisek Dobrusek, Żabka Fajtłapka, Sowa Wiedzulka i inni. Przeżywają swoje leśne i życiowe problemy, raz będzie to złość i zazdrość, raz samotność, raz problemy ze zdrowiem... No samo życie, nieprawdaż? 
I cała magia bajek z Lasu polega teraz na tym, że problemy można rozwiązać... bez czarów. Żabka, Lisek, Dzik, Mrówka uczą się rozmawiać, oddychać, zastanawiać nad daną sytuacją a Lisek Dobrusek zawsze zapisuje w swoim pamiętniku, czego się dziś nauczył. I jest w tym piękna prostota, którą lubią dzieci. Lubią też powtarzalność bajek, ich przewidywalność i ciepło, które kryje się także w literackim języku opowiastek. 

Last but not least - są też kolorowanki do wydruku i wersje audio - taki bonus:) 

Nie poznałabym Liska Dobruska, gdyby nie propozycja współpracy ze strony twórcy - za co teraz naprawdę dziękuję. Po paru dobrych tygodniach sprawdzania i testowania - polecam. Polecamy! Bo dzieciaki-przedszkolaki najbardziej :) 

www.bajkanadobranoc.com
______________________
#gdziespomiedzy
#bookstagram #literaturadladzieci #współpraca #mateuszracut #bajkanadobranoc #całapolskaczytadzieciom
Lubię świat z wierszy Małgorzaty Lebdy. Bliskie j Lubię świat z wierszy Małgorzaty Lebdy. 
Bliskie jest mi szukanie słów na opisanie życia tu i teraz, ale także gdzieś z boku. Chwile które stają się metaforą, lub też zupełnie na odwrót - szukanie tego, co najprostsze, już bardziej przecież o codzienności i to tak do kości się nie da. 
Właśnie tak, posłuchajcie: "możliwe, że chodziło o proste sprawy: pokryte rdzą brzozy, jary, w których rodziła się noc (...). I jeszcze to: słowa, te, co robią nam w środku radykalne rzeczy". 
Możliwe wszak, że chodzi właśnie o to.

"I czytanie wierszy, czytanie wierszy, czytanie wierszy na głos".

Rytmiczne, uspokajające staccato...
________________________
Małgorzata Lebda
Mer de Glace
Wyd. Warstwy
________________________
#gdziespomiedzy #bookstagram #małgorzatalebda #merdeglace #wydawnictwowarstwy
Dobre to było kryminalne czytanie, muszę przyznać. Dobre to było kryminalne czytanie, muszę przyznać. Takie wyważone - akcja, groza i humor w proporcjach, które pozwalają zanurzyć się w książce z przyjemnością.

A sama historia oparta jest najpierw o opowieści  rodzinne, sięgające jeszcze czasów powstania styczniowego, potem autor sięga po opowieści i kroniki kryminalne, dodaje też parę legend z gór świętokrzyskich. 
Siembieda scala to wszystko historią dwóch zwaśnionych rodzin, dla których honor = zemsta i kto tego równania nie rozumie, to do rodziny nie należy, koniec kropka. Ech, Jadźka, mogłaś pokochać kogo innego, a tak to szekspirowski dramat się ułożył... 

Dodam, że nie jest to właściwie typowy kryminał, trochę się wymyka gdzieś obok, powiedziałabym bardziej: opowieść kryminalna. Z panoramą zawieruchy dziejów w tle, bo jak na powstaniu styczniowym się zaczęło, tak kończy się w czasach programu Temat dla reportera. Nie szukamy z komisarzami sprawcy, nie grzebiemy z detektywami czy profilerami w głowach morderców - bo wiemy co i kto. A jednak zostajemy z pytaniem o tę naszą ludzką naturę... 

I z obrazem wosku skapującego z gromnicy, kiedy zostaje wydany wyrok.

Jesienna polecajka - jak najbardziej!

@znak_literanova @monika_i_ksiazki - współpraca barterowa - i to udana, dziękuję :) 
____________________________
Maciej Siembieda 
@maciejsiembieda
Gołoborze
Wyd. Znak Literanova
#wspolpracabarterowa
______________________________
#gdziespomiedzy #bookstagrampl #maciejsiembieda #gołoborze #maciejsiembiedagołoborze
#wydawnictwoznakliteranova
Jak zadbać o siebie, kiedy w dzieciństwie nikt cię Jak zadbać o siebie, kiedy w dzieciństwie nikt cię tego nie nauczył - próba odpowiedzi. 
Próba, bo to pytanie na które nie będzie jednej prostej odpowiedzi. 

Więc - czy to próba udana? 

Dla mnie tak. Poradnik Niewidzialne rany mogę spokojnie polecać, jeżeli szukacie książkowo-fachowej pomocy w zakresie uporania się z dorastaniem w dysfunkcyjnym domu. 
Bez ckliwości, konkretnie o problemach w dorosłym życiu, kiedy dzieciństwo nie zapewniło ci stabilności emocjonalnej i kiedy wciąż jedną nogą - a raczej częścią umysłu - w tym rodzinnym domu tkwisz. 

"Chcę pokazać mechanizmy, zależności i schematy, które posłużą ci do stworzenia instrukcji obsługi własnej głowy" - pisze we wstępie autorka. Nie obiecuje różów ani brokatów na nowej ścieżce życia, ale mówi: spróbuj się sobie przyjrzeć z boku, daj sobie szansę. Przeczytaj, czemu się boisz, czemu wciąż jesteś przekonana o swojej "beznadziejności", a jak trzeba to idź też na terapię, przegadaj to swoje życie, daj sobie przyzwolenie na pomoc.

Warto zwrócić uwagę, że nie jest to akt oskarżenia wobec rodziców, nie - cała uwaga skupiona jest na próbie zrozumienia, przyjęcia pewnych faktów i zdecydowania się na takie życie, które nie będzie już uwięzieniem w przeszłości. 

Poradnik o odzyskiwaniu równowagi, nie dzięki magicznym plasterkom, a dzięki wiedzy z zakresu psychologii. 
Więc ja mówię: tak. Polecajka - jeśli potrzebujesz. 

#współpracabarterowa z @wydawnictwo_publicat
_____________________
Niewidzialne rany
Andżelika Dominiak-Banach
@andzelika.dominiak_psycholog
Wyd. Publicat
Ilustracje: Patrycja Niewiadomska
________________________
#gdziespomiedzy #bookstagram #niewidzialnerany #andżelikadominiakbanach  #wydawnictwopublicat
Arabeski to rodzaj wypełnienia, tło, ozdobne motyw Arabeski to rodzaj wypełnienia, tło, ozdobne motywy - coś co nie jest głównym obrazem. Mikroświaty. 
Opowiadane mimochodem, przyuważone, tu ślub, tu szpital, tam sprzątanie, albo ta smutna randka w hotelu, dzieciaki, którym zawozi się puszki i konserwy, przecież wojna, ale też przecież zwyczajne życie...
Ślady i zapiski spomiędzy światów ważniejszych i bardziej zrozumiałych: frontu i codzienności. 
Kiedy nachodzą na siebie, wszystko staje się inne. Niepasujące. Poprzesuwane.
Czytanie takich książek staje się rodzajem  współodczuwania, trudno z tych opowiadań wyjść. I to jeszcze w taki na przykład złoty październik sobie wyjść, ale warto je przeczytać, naprawdę.
Przynajmniej ja tak myślę;)

A wypożyczone są Arabeski z biblioteki, przypadkiem, kiedy tak chciałam już nic nowego nie brać, ach te postanowienia...
____________________________
Arabeski
Serhij Żadan
Tłum. Michał Petryk 
Wyd. Czarne
_____________________________
#gdziespomiedzy #bookstagram #arabeski #serhijżadan #wydawnictwoczarne
Sięgnęłam po Złodziei bzu, bo akurat miałam na tel Sięgnęłam po Złodziei bzu, bo akurat miałam na telefonie. A miałam bo kiedyś naczytałam się, że "czytajcie, czytajcie, będzie fajnie!".
No i nie, nie było fajnie, składam reklamację! I skargę i zażalenie. I ja się tak nie bawię i już.
Po pierwsze - nie było ostrzeżenia, że to parodia. Zdążyłam się pierdyliard razy oburzyć, zanim dotarło do mnie, że to groteska, parodia właśnie, że to Nic śmiesznego z innymi rekwizytami, że to Kariera Nikosia Dyzmy choć z innym tłem. Z wąsem Wałęsy.
Dopiero tak ustawiona perspektywa pozwoliła mi czytać spokojnie.
Po drugie - wcale i tak nie czytało się spokojnie, bo główny bohater to strasznie antypatyczna postać. Wkurzająca.
Po trzecie - wkurzam się na siebie, bo może wychodzi ze mnie jakaś, omatkobosko, dulszczyzna??? Jakieś kołtuny mam do rozplątania? Nie umiem sama z siebie się pośmiać? Cha, cha, cha. Właśnie że umiem. 
Po piąte i dziesiąte - żeby bez śmierdział zgnilizną - to już przesada. Totalnie. Tu już czuję się urażona do żywego! 

W każdym razie dzieje rodziny z Wołynia w naprawdę innym ujęciu, nietypowo. 

Kto teraz też chce przeczytać?? 😂
________________________
Złodzieje bzu
Hubert Klimko-Dobrzaniecki
Wyd. Noir sur Blanc
________________________
#gdziespomiedzy
#bookstagram #złodziejebzu #hubertklimkodobrzaniecki #noirsurblanc
Jakoś ponad rok temu przyszła do mnie opowieść o H Jakoś ponad rok temu przyszła do mnie opowieść o Henryku. Wiedziałam o nim tyle, że może się oprzeć o ciepłe deski domu, i że ma kota, i się do sobie z tymże kotem uśmiechają, i tak sobie razem czekają, zapewne na te porzeczki;) Bardzo chciałam poznać całą jego historię.

Teraz wiem trochę więcej -
Może on czeka na list. 
Może po prostu wspomina.
Na parapecie okna stygnie herbata, słychać z dala żurawie. Szarość nieba i wiatr.
Niby nic.

Tak sobie myślę, że to była najdelikatniejsza historia jaką czytałam. I będę czytać jeszcze wiele razy, bo wciąż nie wiem, czy te porzeczki to dojrzały czy nie?? 

@gosssiaaak - dziękuję! Za twoją gotowość do dzielenia się, chociaż znamy się tylko z tego, co piszemy... 
Nawet nie wiesz, jak wiele radości i wzruszenia mi podarowałaś:) 
_______________________
Kiedy dojrzeją porzeczki
Joanna Concejo
@joannaconcejo 
Wyd. Wolno
@wydawnictwowolno
_______________________
#gdziespomiedzy #bookstagram #joannaconcejo #kiedydojrzejąporzeczki #wydawnictwowolno
Mój Instagram

życie i ...

Pierniki i nie tylko – część 2

11 grudnia 2021
życie i problemy

„Nastolatkozmagania”

29 października 2021
życie i ...

Poranek i inne okoliczności przyrody

3 grudnia 2021
życie i książki

Współpraca – książki dla dzieci

2 lutego 2024
życie i ...

Przedwiośnie

12 marca 2024
życie i ...

O dziecku, co jest mądrzejsze od mamy

28 września 2021
życie i ...

Z życia wzięte

11 marca 2022
życie i ...

Świąteczne opowiadanie

23 grudnia 2021
życie i książki

Jesteś ważny, wiesz?

26 stycznia 2023
życie i książki

Bajka o chochliku i dla chochlików

28 grudnia 2024

© 2025 gdzieś pomiędzy | Powered by Minimalist Blog WordPress Theme