I znów dziś rano dla kogoś zaczęła się ta najtrudniejsza ze wszystkich wędrówka… Największa odpowiedzialność, największe zmartwienia, najgorsze lęki… ale i mnóstwo szczęścia. Czekanie na pierwszy uśmiech, ząbek, krok, pierwszy dzień w szkole, pierwszy wyjazd bez mamy, pierwszą miłość… Trochę wybiegam do przodu? Oj tam… Odkopałam dla pewnej młodej mamy ten tekst, już nie wiem…
Krótka historyjka o (nie)konsekwentnym wychowaniu.
Idziemy dziś z Piotrusiem do przedszkola. Pierwszy dzień w nowym roku szkolnym, mój dzielny starszak! Gotowy na nowe wyzwania, cieszy się, że spotka swoich kolegów – super. Cieszy się też na obiecaną po odbiorze „nagrodę” – jakąś drobnostkę z Polo Market. To już sobie ustaliliśmy wcześniej. Ale dziś… – Mama, a ja będę mógł wybrać…
Polecajki i anegdotki
Co ja polecam, hmm… To teraz ja mam zagwostkę, jak coś fajnego polecić do czytania i nie wyjść na kogoś, kto tylko Jeżycjadę zna… Ale zrobiłam przemarsz po domu i po schowkach w internetowych księgarniach, postanowiłam trzymać się bardziej faktów niż fantastyki i trochę takich polecajek mam. Na koniec mam anegdotkę, więc zapraszam! Dariusz Rosiak…
Lek na całe zło świata? Phi, wiadomo. Książki.
Tak z ręką na sercu to moim jedynym zawsze skutecznym lekiem na zło tego świata były książki. A wśród nich Jeżycjada Małgorzaty Musierowicz. Dziś przypomniałam sobie o pewnej rozmowie. Ten fragment, ten właśnie dialog, Gabrysi i profesora Dmuchawca, często przypomina mi jak ustawić sobie świat i ustalić, co jest najważniejsze. Fragment – po prostu przytoczę:…
Wpis z notatnikiem
Przegląd wiadomości na dobry humor Sierpniowe popołudnie. Siadam do pisania z notatnikiem. Zapisywałam sobie ostatnio tematy do obgadania. Więc jedziemy kochani! olimpiada. Wiem, że sport powinien słynąć tak jakby ze sportu, ale mnie wciągnęły anegdotki obyczajowe. Podstępne ideologie równości przeniknęły i do sportowego świata i oto mamy: podziękowania od polskich wioślarek dla rodzin, mężów i…