Skip to content
napis gdzieś pomiędzy - blog o życiu i...
Menu
  • O mnie
  • Gdzieś pomiędzy – czyli gdzie?
  • życie i …
  • życie i książki
  • życie i problemy
  • Czytamy dzieciom
  • Opowieści rodzinne
Menu
wakacje - ja na pomoście nad jeziorem, ze wszystkimi swoimi zmarszczkami i grubymi nogami

Wakacje #1

Posted on 2 lipca 20222 lipca 2022 by Ola

Reportaż wakacyjny pierwszy i nie ostatni! Zapraszam, usiądźcie z kawą ciepłą czy mrożoną - zależy na jaką zwariowaną pogodę traficie - i poczytajcie ; )

Wakacje rozpoczęłam jak przystało na starszą, łatwo męczącą się panią – leniuchowaniem. Bałagan w domu jak był, tak sobie radośnie jest dalej. Ale zaczyna mi przeszkadzać, a to dobry znak, że może w końcu sięgnę po ścierę do kurzów czy po kartony do segregowania szkolnych materiałów, żeby się zrobiło jednak w domku ładniej. Na początku roku szkolnego wydawało mi się, że to bardzo dobry pomysł – jak wyjęte z teczek materiały i pomoce będę sobie zawadiacko i lekko rzucać – ot, na regał, ot do szuflady, ot na stół…

I tak rzucałam przez cały rok… Materiały do ksero, książki, obrazki do pokazywania, plakaty do zawieszania, wydruki, dokumenty, gazetki z pomysłami I DUŻO DUŻO INNYCH.

I tak sobie w tym pierwszym tygodniu wakacji stwierdziłam, że to jednak nie był taki fantastyczny pomysł. Oj nie. Teraz mam cały regał i 10 pudeł do poukładania. W mordę jeża.

Jak ktoś kiedyś obmyśli idealny sposób na segregację materiałów do nauczania w zerówce, taki, żeby sięgać do teczki z podpisem „Bezpieczeństwo” i żeby nie było tam obrazków o rozwoju motylka i cyklu rozwojowym żaby, to niech mi da znać. Ozłocę!

 

Chwila na jedną z rozmów z moim pięciolatkiem:

– Mamo, a jak byś się czuła, jakbyś się urodziła i od razu w ten sam dzień umarła?

Ja oderwana od leniuchowania z książką patrzę chwilę nieprzytomnym wzrokiem, matko bosko, skąd on te pytania bierze?! Po czym odpowiadam:

– Byłoby mi na pewno smutno. Jeden dzień to bardzo mało, prawda? A powiedz mi kotku, czemu pytasz?

– Bo muchy muszą żyć tylko jeden dzień, wiesz?

– Aha. O tym myślałeś. To jakbym była taką muchą – odpowiadam już swobodnie, że to tylko o owady chodziło – to bym nie traciła czasu na żale, tylko oglądała jak najwięcej świata, śmiałabym się… A ty, co byś zrobił?

– No nic, po prostu bym był. I widział świat – ogłosił mój mały filozof i wypalił znowu: – A jak byś się czuła, gdybyś była malutkim smokiem, który w ogóle nie jest groźny ale przychodzą ludzie i chcą go zabić?

 – Boże, czułabym się strasznie przestraszona! Skąd ty masz takie pytania?!

Ale Piotrek już zajął się zdobywaniem Jedynego Pierścienia w grze Lego Hobbit i nie zwracał już na mnie uwagi. Oprócz tego, że ja też co jakiś czas byłam do gry zapraszana. W wieku przedstarczym moje dzieci nauczyły mnie grać w grę komputerową. I nie mówcie nikomu, ale gry Lego są całkiem spoko ; ) Oczywiście oficjalnie wszystkiego się wyprę!

 

W przerwach od leniuchowania, rozmawiania i grania przeczytałam bardzo fajną książkę, znalezioną przypadkiem – przyciągnęło mnie po prostu nazwisko autorek  – i to był strzał w dziesiątkę. To tam pojawiło się określenie „wiek przedstarczy”. A książka to „Jak się starzec bez godności”. Pomyślałam, że ten tytuł będzie do mnie pasował idealnie. Nie mam godności. Po czterdziestce zaczynam pisać bloga, uczę się grać w gry, zakładam instagrama, noszę bluzki na ramiączkach, nie martwiąc się trzęsącą się skórą pod ramionami (to moje „pelikany” i już), nie boję się wyjść do ludzi bez makijażu i garsonki, nie boję się myśli o zmianie pracy, jak już solidnie będę miała dość szkoły, podpisuję się w końcu jak kobieta – jako „nauczycielka”, jako „wychowawczyni” – a nie w formie męskiej, nie marudzę, że kiedyś to było a teraz to nie ma… No bez godności przystającej mojemu wiekowi jestem zupełnie! Hura!

A jak się okaże, że z czasem przychodzi miłość do beżowych, plisowanych spódniczek do kostek, plecionych sandałków ortopedycznych, siwizny farbowanej na fioletowo, to niech tak będzie, bylebym nie zamknęła się wewnętrznie na świat i na ludzi!

„Po dekadach przejmowania się coludziepowiedzyzmem, konwenansami, zmarszczkami, grubym tyłkiem, krzywą łydką, wąsikiem i siwym odrostem wpadłyśmy na pomysł, żeby się tym nie przejmować. Teraz próbujemy.” – piszą autorki we wstępie.

Czytałam trochę poradników o byciu mamą, czy nauczycielką ale o byciu człowiekiem w wieku przedstarczym jeszcze nie. Książka „Jak się starzeć bez godności” Magdaleny Grzebałkowskiej i Ewy Winnickiej to książka – pocieszajka 🙂 Przywołuje uśmiech i zgodę na to, co ma nadejść, byleby przyszło na moich warunkach!

A propos mojego wyglądu i na fali zainteresowania Piotrka Hobbitem i Władcą Pierścieni – bo on nie tylko gra w Lego, ale też słucha audiobooka, ogląda fragmenty filmu, układa scenki z klocków, jednym słowem wpadł jak śliwka w kompot –  mówię ostatnio do Mai:

– Hej, mam świetny pomysł! Zrobimy Piotrkowi tematyczne przyjęcie urodzinowe! Każdy przebierze się za kogoś ze świata Śródziemia! Elfy, krasnoludy, niziołki…

– No nie wiem – burczy Maja średnio zapalona do tego pomysłu.

– Tak, słuchaj, ja będę Galadrielą, zamawiam!

Gwoli wyjaśnienia, Galadriela to wysoka, szczupła Królowa Elfów, najpiękniejsza, z długimi blond włosami, masą niewymuszonego wdzięku, gracji, poważna, mądra… No jasne, że chciałam być nią! Maja spojrzała na mnie spod oka, jakoś tak dziwnie, z lekką taką niepewnością, westchnęłam więc i przyznałam: – No dobra, z moimi włosami to raczej na hobbita się nadaję, wiem…

 – I z twoim wzrostem – dodaje Maja bezlitośnie.

Tak, hobbity – niziołki – są wzrostu siedzącego psa, mają niedające się uczesać porządnie włosy, są przywiązane do domu i codziennych zwykłych rzeczy, nie zamyślają się nad przyszłością świata, nie mają w sobie dostojeństwa, a o wdzięku trudno wspominać mówiąc o kimś, kto gania boso.

Na moje mało wdzięczne stopy patrzymy już bez słów.

Cóż, trudno. Zawsze mogła mi przypaść rola krasnoluda. Tego z brodą.

wakacje - ja nad jeziorem
Kiedy prosisz męża, zrób mi takie fajne, wiesz, ładne zdjęcie, żeby tu było słońce, tu błyszcząca woda, tu błysk w oku... a on w połowie twojego tłumaczenia wręcza ci z powrotem telefon i mówi: masz. Już.
okładka książki "Jak się starzeć bez godności"
Idealna lektura na wakacje! Pełna poczucia humoru i dystansu. Autorki prowadzą też podcast pod tym samym tytułem, do znalezienia na spotify.
okładka książki "Jak się starzeć bez godności" na tle bluzki na ramiączkach
wakacje - spacer po łące
wakacje - spacer po łące, dmuchawiec
wakacje - spacer po łące - polne kwiaty i chwasty

Nawigacja wpisu

← Czerwiec.
Wakacje #2. Książki! →

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

kontakt
Ola, siedzi w oknie, zdjęcie czarno - białe, melancholijne, bo tematem jest czas
To ja, Ola, zapraszam do mojego zwykle uśmiechniętego świata. Choć chwile zwątpienia, goryczy i szarości też tu są, co zrobić... Też tak masz? To się zrozumiemy!
Poczytasz u mnie o życiu codziennym, o polecanych książkach, o wychowaniu. Znajdziesz też chwile z dobrą muzyką!

Ostatnie wpisy:

  • Co czytać – moim zdaniem
  • Wielkie piękno zmienności
  • Za oknem słyszę mewy
  • Bajka o chochliku i dla chochlików
  • zieleń od pierwszego zdania
książka Małgosi Cudak, Mała księga mieszkańców puszczy
Książka M. Cudak, nad którą objęłam mój pierwszy patronat.
Książka R. Barancewicz, mój drugi cudny patronat.
Antologia bajek, jedna z nich jest napisana przeze mnie samą, osobiście:) Premiera 12.04!

Często zaglądam do:

gach z pawlacza - blog z opowiadaniami. Muzy, upiory i inne takie stwory...

na stronie bajki - blog Małgosi Cudak, z bajkami do słuchania i książkami do czytania

miss ferreira - blog o życiowych zamieszaniach

julia rozumek - blog pisarsko - życiowy

Archiwa blogowe:

  • maj 2025
  • luty 2025
  • grudzień 2024
  • listopad 2024
  • październik 2024
  • wrzesień 2024
  • sierpień 2024
  • lipiec 2024
  • czerwiec 2024
  • maj 2024
  • kwiecień 2024
  • marzec 2024
  • luty 2024
  • styczeń 2024
  • grudzień 2023
  • listopad 2023
  • październik 2023
  • wrzesień 2023
  • sierpień 2023
  • lipiec 2023
  • czerwiec 2023
  • maj 2023
  • kwiecień 2023
  • marzec 2023
  • luty 2023
  • styczeń 2023
  • grudzień 2022
  • listopad 2022
  • październik 2022
  • wrzesień 2022
  • sierpień 2022
  • lipiec 2022
  • czerwiec 2022
  • maj 2022
  • kwiecień 2022
  • marzec 2022
  • luty 2022
  • styczeń 2022
  • grudzień 2021
  • listopad 2021
  • październik 2021
  • wrzesień 2021
  • życie i …
  • życie i książki
  • życie i problemy

anegdotki dobry humor dziecko jesień kryminały książki malarstwo matka-feministka małżeństwo musierowicz muzyka mąż notatki nowy_dzień opowiadanie przepis reportaże rodzina rozmowa rozmowy samo życie spokój współczucie wychowanie wyjaśnienie zdjęcia zdrowie święta żółte liście

życie i ...

O dziecku, co jest mądrzejsze od mamy

28 września 2021
życie i ...

Wczesne dzieciństwo

6 kwietnia 2024
życie i książki

Czyste okna, nadzieja, okapi i inne zwierzątka. Alleluja!

14 kwietnia 2022
życie i książki

Literacki Sopot 2023

22 sierpnia 2023
życie i książki

Życie, zima i książki

15 grudnia 2021
życie i ...

Miłość od pierwszego wejrzenia

7 stycznia 2022
życie i książki

Z cyklu – o książkach

26 września 2021
życie i ...

Gdzieś pomiędzy – czyli gdzie?

23 września 2021
życie i ...

Równowaga

24 września 2021
życie i problemy

Zmierzch

11 lipca 2023

© 2025 gdzieś pomiędzy | Powered by Minimalist Blog WordPress Theme