Skip to content
gdzieś pomiędzy
Menu
  • O mnie
  • Gdzieś pomiędzy – czyli gdzie?
  • życie i …
  • życie i książki
  • życie i problemy
  • Czytamy dzieciom
  • Opowieści rodzinne
  • Galeria
Menu
urlop kawa kryminał - na obrazku są wszystkie elementy posta

Urlop. Kawa. Kryminał.

Posted on 18 lipca 202319 lipca 2023 by Ola

Uwaga! Ostrzeżenie! Połączenie: kryminał plus kawa grozi zarwaniem nocy! Dobrze, że do tego jest jeszcze urlop;)

urlop, kawa i kryminał - i ja
pochmurne niebo, czarno-białe zdjęcie z balkonu
kryminał - Anna Kańtoch i jej książki

Książki Anny Kańtoch – niesamowicie wciągają. Najbardziej polecam trylogię z porami roku. Ta historia zaczyna się od wiosny – gdzie poznajemy bohaterkę, emerytowaną policjantkę, Krystynę. Dowiadujemy się, jaką ma za sobą historię – jako młoda dziewczyna straciła brata. Zaginął w czasie nieszczęsnej wyprawy w góry, nigdy nie wrócił. Z pozostałych uczestników, a było ich razem pięciu, wrócił tylko jeden, reszta została odnaleziona martwa. Ten, który przeżył, oczywiście nic nie chce powiedzieć. Co tam się do licha wydarzyło?! Chcemy wiedzieć. I zastanawiamy się tak przez trzy tomy, aż do ostatnich stron. 

Kańtoch taki fajny myk wkręciła w historię Krystyny, że z każdym tomem cofamy się w czasie. 

Wiosna zaginionych – Krysia jest już na zasłużonej emeryturze. Lato utraconych – prowadzi śledztwo w kwiecie wieku i w międzyczasie oczywiście odkrywa kawałki tajemnicy w sprawie brata. Śledztwo zahacza bowiem o tereny związane z jego zaginięciem. Jesień zapomnianych to początek jej drogi i rok 1963, kiedy wszystko się działo.

Wciąga ta historia, rozbudza ciekawość. Do tego Krystyna jest taką normalną bohaterką, żaden Dżejms Bond, liczy się logika i inteligencja. I jest tło społeczne, co dla mnie jest dosyć ważne, bo kryminały dziejące się w pustce, bez żadnych odniesień do codziennego życia są… miałkie. I ta atmosfera, gęsta, mroczna, szara…

Samotnia  to już osobna powieść, akurat na weekend czy na urlop. Akcja zaczyna się od wypadku, w którym pisarz, Leon Cichy, traci wzrok. Budzi się w szpitalu i próbuje rozszyfrować, kim jest kobieta siedząca przy jego łóżku. 

Ta, która przedstawia się jako jego żona. Przecież… Ale… 

Paranoja? Pisarska wyobraźnia? Komu zaufać? Sobie czy innym?

Pierwszoosobowa narracja z perspektywy bohatera dodatkowo podnosi ciśnienie. No co tam się dzieje?! O co chodzi?! Ja już wiem, ale nie powiem.

kryminał - książki Camilii Lackberg

Skandynawskie kryminały, wiadomo, to klasa sama w sobie.

Jo Nesbo, Stieg Larsson, Asa Larsson, Mons Kallentoft, Viveca Sten…  i wiele tytułów wypożyczonych, przeczytanych, oddanych i zapomnianych, choć przez chwilę gwarantowały dobrą rozrywkę. 

Lackberg, nazywana królową skandynawskiego kryminału, ma serię powieści dziejących się w małym miasteczku Fjallbaca. Bohaterami są pisarka Erika i jej kumpel, policjant. Kryminalne sprawy przeplatają się z obyczajowymi, taka chwila na oddech. Wygląda to tak, że pomiędzy kolejnymi odkryciami w sprawie kolejnych morderstw pojawiają się problemy prywatne, jak romans, ciąża, małe dzieci itp. Wiecie, jak w życiu. Dodaje to książkom ciekawy rys, klimatyczny. W końcu mało jest kryminałów, gdzie pojawia się też przewijanie pieluch czy problem, z kim zostawić dzieciaki na czas śledztwa…

kryminał - książka islandzka (Yrsa) i aniołek z odłamaną głową obok

Yrsa Sigurdadottir to pisarka z Islandii. Czyli jeszcze bardziej zimno, ciemno i mrocznie. Może to już rejony thrillera kryminalnego!  

Niechciani to niezły kryminał. Trzyma poziom – buduje napięcie, podsuwa ślady, zaciera je… Emocjonuje, ale nie tempem akcji. Taki styl. Co ciekawe, w rolę detektywów wcielają się tu pracownicy państwowego urzędu kontroli. I tło – mroczne pola lawowe, samotność, religijny fanatyzm, tajemnice ludzkiej psychiki… 

Mam na swojej liście książki tej autorki, w których główną rolę przypisała psycholog dziecięcej i kiedyś je sobie kupię. Albo wypożyczę. Albo zamówię u Mikołaja. Jestem w końcu bardzo grzeczna.

kryminał na urlop - Katarzyna Puzyńska

Katarzyna Puzyńska – moja prywatna królowa polskich kryminałów obyczajowych. Niczym nie ustępuje tym skandynawskim, a realia wprowadza takie swojskie. Cykl jej książek kryminalnych jest znany pod nazwą „seria o Lipowie” i budzi emocje zarówno pod względem zagadek typu: kto zabił?! jak i zagadek: to on z nią będzie czy nie?!  O pani komisarz Klementynie już kiedyś pisałam – dalej bardzo ją lubię. Klementyna ma tatuaże, skórzaną kurtkę, plecak z colą, króciutkie włosy, ponad sześćdziesiąt lat i bagaż doświadczeń życiowych, które sprawiają, że jest nieufna. Jak jeż, czy pokrzywa. Ale jest też świetna w swojej policyjnej pracy. 

Kasia umie budować napięcie, umie bawić się z czytelnikiem i mylić tropy. Trzeba lubić grubaśne tomiska i mieć trochę czasu, bo ciężko odłożyć te tomiszcza! I trzeba lubić dreszczyk strachu podczas czytania. Czasem sprawdzić czy ma się zamknięte drzwi.

Cykl liczy na razie 15 tomów i ludzie śmieją się, że tyle morderstw, ile wydarzyło się w okolicy Lipowa (w realnym świecie miejscowość to Pokrzydowo), to ho ho, strach tam się pojawić. I dlatego jeżdżą tam co roku na zloty fanów. Cóż, fani kryminałów tak mają!

kryminał - Dorota Wójcik i jej dwie książki

U Doroty Wójcik to już nie kryminały, ale powiedziałabym, książki z intrygą lekko kryminalną. Jest zagadka, jest poszukiwanie odpowiedzi i są tropy, którymi muszą podążać bohaterowie. Bardziej książki obyczajowe z wątkiem kryminalnym. 

Do samych książek obyczajowych mam uraz, za infantylizację tematów, za powielanie stereotypów, za zwyczajną nudę i za ograniczone słownictwo. Ale nie mogę nic z tych rzeczy powiedzieć o książkach Wójcik. Jest ciekawie, jest intrygująco, jest drugie dno, i jest mnóstwo ciętego, czasem czarnego humoru. 

kryminał - okładka książki Dywan z wkładką Marty Kisiel

Mam też na koniec sprawdzoną komedię kryminalną. Z nowości, bo te od Joanny Chmielewskiej już wszyscy znają i przeczytali, wiadomo. A okazuje się, że Marta Kisiel też potrafi rozbawić… Dywan z wkładką to jedna z części, w których występuje ta sama bohaterka, Tereska Trawna.

Tereska do czasu przeprowadzki jest szczęśliwą żoną i kochaną mamą. I dobrą synową. Ale wtedy zaczyna podejrzewać, że jej mąż jest mordercą… A przynajmniej pomocnikiem… W końcu to w dywanie z jego garażu znajduje zwłoki sąsiada! Ale Andrzej? To wcielenie dobroci?! I jakby nie było, wcielenie lekkiej niezaradności życiowej? Niemożliwe… Cóż, trzeba rozpocząć śledztwo. Mamusia Andrzeja jest tego samego zdania. 

A wszystko zaczęło się od serdelek w lodówce i seksu. Też w lodówce. No po prostu sprawdźcie sami, jak mi nie wierzycie!

Czy czytałam Remigiusza Mroza? Oczywiście też czytałam. I czuję, że nie muszę polecać, bo kto w końcu nie słyszał o Mrozie. Nie można mu odmówić chwili rozrywki, owszem. I na nudę też nikt nie będzie narzekał, prawda. Czy będzie czasem brakować drugiego dna? Ano, czasem brakuje! Ale nie samym drugim, trzecim, czwartym dnem człowiek żyje. 

Ale chętnie usłyszę, co wy polecacie ze swoich kryminalnych półek! 

Powiem wam jeszcze, że w czerwcowym numerze „Książek. Magazynu do czytania” jest lista dwudziestu kryminałów polecanych na urlop („Ze zbrodnią jej do plaży”). I wbrew pozorom nie są to same nowości. Dobra książka musi się chwilę ustabilizować, osiąść, sprawdzić, co z niej zostanie pod wpływem czasu… I na liście magazynu jest Agatha Christie, Arthur Conan Doyle (Sherlock Holmes), Frederick Forsyth (Dzień Szakala), Umberrto Eco i jego Imię róży, Cień Wiatru Carlosa R. Zafona, opowiadania Edgara A. Poe. Jest też Rebeka Daphne du Maurier, niezrównana! A ma już prawie sto lat! Najnowsze nowości to Jo Nesbo i jego cykl o Harrym Hole, Stieg Larsson z sagą Millennium (kocham!) i Dziewczyna z pociągu Pauli Hawkins. 

I takie ps. Wiecie, za co kocham kryminały? Za to, że zawsze dorwą tego złego. Żeby to w życiu było takie proste…

Nawigacja wpisu

← Czarownice
Opowieści rodzinne. Lato – część 1 →

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

kontakt
PRZYGRYWKA
Wrześniowo i jazzowo-folkowo. Co przyszło z wiatrem, z wiatrem odejdzie.
Julia Pietrucha.
Ola, siedzi w oknie, zdjęcie czarno - białe, melancholijne, bo tematem jest czas
To ja, Ola, zapraszam do mojego zwykle uśmiechniętego świata. Choć chwile zwątpienia, goryczy i szarości też tu są, co zrobić... Też tak masz? To się zrozumiemy!
Poczytasz u mnie o życiu codziennym, o polecanych książkach, o wychowaniu. Znajdziesz też chwile z dobrą muzyką!

Ostatnie wpisy:

  • Opowieści rodzinne. Lato – część 2
  • Lilka i Henio
  • Literacki Sopot 2023
  • Opowieści rodzinne. Lato – część 1
  • Urlop. Kawa. Kryminał.

Często zaglądam do:

na stronie bajki - blog Małgosi Cudak, z bajkami do słuchania i książkami do czytania

książka Małgosi Cudak, Mała księga mieszkańców puszczy
Książka M. Cudak, nad którą objęłam mój pierwszy patronat.

miss ferreira - blog o życiowych zamieszaniach

julia rozumek - blog pisarsko - życiowy

Archiwa blogowe:

  • wrzesień 2023
  • sierpień 2023
  • lipiec 2023
  • czerwiec 2023
  • maj 2023
  • kwiecień 2023
  • marzec 2023
  • luty 2023
  • styczeń 2023
  • grudzień 2022
  • listopad 2022
  • październik 2022
  • wrzesień 2022
  • sierpień 2022
  • lipiec 2022
  • czerwiec 2022
  • maj 2022
  • kwiecień 2022
  • marzec 2022
  • luty 2022
  • styczeń 2022
  • grudzień 2021
  • listopad 2021
  • październik 2021
  • wrzesień 2021
  • życie i …
  • życie i książki
  • życie i problemy

anegdotki dobry humor dziecko jesień kryminały książki malarstwo matka-feministka małżeństwo musierowicz muzyka mąż notatki nowy_dzień opowiadanie przepis reportaże rodzina rozmowy samo życie spokój współczucie wychowanie wyjaśnienie zdjęcia zdrowie święta żółte liście

gdzies.tam.pomiedzy

Kasia Jurczyk Gniazdowanie Wyd. Na Szczęście __ Kasia Jurczyk
Gniazdowanie
Wyd. Na Szczęście 
_____________________
Gniazdowanie to (po książce dla dzieci o Antosiu) druga propozycja nowego na rynku wydawnictwa. Antoś bardzo się moim dzieciom podobał, a ja zaufałam wydawnictwu i książkę Kasi Jurczyk kupiłam tak szybko, że czytałam ją w dniu oficjalnej premiery!
To książka obyczajowa, z cyklu: o życiu, ale bez nudnego owijania w cukry i lukry.
Alicja, bohaterka, jest wplątana w przemocowe małżeństwo i w końcu próbuje odzyskać swoje życie, swoje poczucie wartości, chce odnaleźć się od nowa. Chce zbudować dla siebie i swojego syna nowy, bezpieczny dom, ale droga do spełnienia tego celu jest trudna przez okolicznosci zarówno zewnętrzne jak i wewnętrzne - wyjście z pewnych ról jest bardzo trudne. 
Ja zwykle lubię trochę więcej metafory w budowaniu fabuły, tu jest życie wprost. ALE właśnie dlatego będę ją mocno polecać. Jeżeli historia Alicji może komuś pomóc, to brak metafor jest iście najmniejszym problemem! A tu są nawet telefony i adresy stron, gdzie w przypadku doświadczania przemocy należy szukać pomocy i informacji. 
Podoba mi się też wątek sąsiadki, która nie boi się pomagać. A wiecie jak? Nawet zwykłym zapukaniem do drzwi w czasie awantury, żeby pożyczyć szklankę mleka, a naprawdę pokazać, że o wszystkim wie. Taka odwaga, drobna, a ważna. Potem robi więcej, ale już nie będę spojlerowac. A książkę - polecam! 
________________
#gdziespomiedzy
#bookstagrampl #kochamczytać #czytambolubię #polecajka #książki #książkaobyczajowa #przemocdomowa #życiebezściemy #gniazdowanie #kasiajurczyk #wydawnictwonaszczęście
Temat tygodnia: dawno temu. Bez interpretacji, bo Temat tygodnia: dawno temu. 
Bez interpretacji, bo na samą myśl o takowej mam ciarki. No jak tu przyznać, że wszystko, co dziś takie ważne, za czym pędzę, gonię, szukam sił, próbuję, padam i się podnoszę - to jutro będzie puchem marnym i pokruszonym. Oplecionym przez bluszcze, bzy i powoje.
@52zdjecia - ja teraz bardzo poproszę o temat lekki i przyjemny. Żartobliwy najlepiej;)

#takieżycie #wszystkomarność #itakzginiemywzupie 

#gdziespomiedzy 

#dawnotemu #52zdjęcia_35_2023 #temattygodnia #52zdjęcia
Chłopki. Opowieść o naszych babkach Joanna Kuci Chłopki. Opowieść o naszych babkach
Joanna Kuciel-Frydryszak
Wyd. Marginesy
_________________
Opisywać książki nie muszę, jest bestsellerem, jest tematem artykułów, jest czasem powodem do dyskusji.
To ja napiszę, czym są "Chłopki" dla mnie. I dlaczego cieszę się, że je przeczytałam.
Ta książka to kadr z przeszłości. Kadr sprzed stu lat. To dużo czy mało?
Dużo, jeżeli spojrzeć na postęp w wielu dziedzinach.
Mało, gdy wziąść pod uwagę, jak bardzo jeszcze tkwimy w tamtych stereotypach, jak życie naszych  babć wpływa na współczesne wybory. Mało, bo to wciąż jednak temat nieprzepracowany, nieprzegadany. Część wspomnień jest wypierana. Nie o wszystkim wiemy. 
A ta książka sprawia, że chcemy się obejrzeć w tył, w przeszłość, i spytać, jak to było w naszej rodzinie... 
Ja uważam, że takie rozmowy, powroty do dawnych lat, są bardzo potrzebne - jeżeli nie wiesz skąd przyszedłeś, możesz nie wiedzieć, dokąd idziesz. Możesz nie rozumieć i zbyt łatwo oceniać. 
Duża wartość tej książki leży też dla mnie w źródłach - są to prawdziwe pamiętniki, spisane historie, listy, ówczesne gazety... nie wszystkie, bo nie sposób ująć wszystkiego w jednej książce, ale jest to punkt wyjścia. Potem można sięgnąć po "Wymazaną granicę" czy "Był dwór nie ma dworu". 
Macie też jakieś książki, które uzupełniałyby "Chłopki"?
_______________
#gdziespomiedzy
#bookphotography #bookstagrampl #książki #literaturafaktu #chłopki #joannakucielfrydryszak #marginesy #kochamczytać #czytambolubię #polskawieś #niestatystyczny #polecajka
Margaret Atwood. Od niedawna jedna z moich ulubion Margaret Atwood. Od niedawna jedna z moich ulubionych pisarek. A za co pokochałam Atwood?
.
Za poczucie humoru. Takie ironiczne, czasem wręcz cyniczne. Jeżeli można mieć mroczne poczucie humoru, to kanadyjska pisarka je ma.
.
Za konsekwentne zdzieranie warstw. Nie zatrzymuj się w pół kroku, mówi Atwood, patrz, gdzie ta myśl cię zaprowadzi? Na pewno chcesz tam iść? Na pewno Ci się to podoba? Rzuciłeś hasło, a co ono naprawdę znaczy?
.
Za ludzką uczciwość. Brak pomników, piedestałów, zasłon i tabu. Siebie też nie oszczędza. 
.
Za to, że ocenę swoich bohaterów zostawia nam - czytelnikom.
.
Za umiejętność wchodzenia w przeróżne rodzaje osobowości - jaką ona musi mieć wyobraźnię! Jaką spostrzegawczość! 
.
Za odwagę - mówi głośno o problemach społecznych. Jest sobą. Czytałam kiedyś, że dorastanie w kanadyjskim lesie (Atwood tam właśnie się wychowywała, tak pracowali jej rodzice) uodporniło ją na pytanie "a co ludzie powiedzą?". 
.
Wreszcie za to, że czytając jej książki, to pomimo całej ich grozy, mroku i rozgrzebywania ludzkich emocji, nie czuję się pokaleczona. Ani dobijająco bezradna. Za słowo "czułosć" zostałabym zapewne nieźle zbesztana, ale pod surowością, przenikliwością książek Margaret Atwood kryje się ciut tkliwości. Może ciut nihilistycznej, ale jednak. 

#gdziespomiedzy #bookstagrampl #kochamczytać #czytambolubię #margaretatwood #opowieśćpodręcznej #kamienneposłanie #dobrekości #opisaniu
Idzie swoją drogą. Dużo tam kamieni, buty dziu Idzie swoją drogą. 
Dużo tam kamieni, buty dziurawe, ale ona idzie. To ze słońcem, to pod wiatr. 
Głównie wędruje z kawą i kalendarzem pod pachą, jako Wielka Ogarniaczka Życia Rodzinnego.
Czasem wypisuje się z ram i tańczy po łąkach.

@w.dziurawych.trampkach
- czy to ty?

#kobiety_fotowtorek #gdziespomiedzy 
@fotowtorek_kfs #kfs #siostrzeństwo
Czas. Dobry, lepszy, najlepszy. Zły, gorszy, naj Czas.

Dobry, lepszy, najlepszy.
Zły, gorszy, najgorszy.

Było... Jest! 

Będzie?

Co zatrzymać? Co wypuścić?
Oglądać się za siebie czy iść dalej?

"To sprzedane do nieba, cała sztuka. Szczęśliwy, kto ten skrawek widział, niech większego szczęścia nie szuka"
(M. Pawlikowska-Jasnorzewska)

#52zdjęcia_33_2023 #czas #52zdjęcia #temattygodnia 
#bookphotography #bookstagram #kochamczytać #gdziespomiedzy #mariapawlikowskajasnorzewska
Byłam jeszcze mała, miałam może 8 lat, kiedy c Byłam jeszcze mała, miałam może 8 lat, kiedy chwycilam z regału Babci książkę "Życie jest snem". Uderzenie tej myśli - czy życie może być snem -  pamiętam do dziś. 
Co jest prawdą a co złudzeniem? Co  gwiazdami a co ich odbiciem w stawie?

Moje impresje na temat: #książka_fotowtorek 
dla @kobiecafotoszkola 

#gdziespomiedzy #kfs_fotowtorek #bookstagram #kochamczytać #życiejestsnem #czytambolubię #trochęwątpliwości
Mistrzowie opowieści. O kobiecie Wyd. Wielka Lite Mistrzowie opowieści. O kobiecie
Wyd. Wielka Litera 
___________________
O budowaniu własnego "ja".
"Ten trudny wiek..." - o dorastaniu.
O radzieckiej (nie)szczęśliwości.
O samotności rodem z "Wron" Dvorakowej, ale w scenerii fińskiej wsi.
"Bukiet kwiatów, który Xia przyniósł do kawiarni, jest naprawdę piękny, a ja umieram ze smutku".
O tym, jak zostać panią sprzątającą na własność i o tym, jak w końcu można wybuchnąć płaczem.
O Towarzystwie do Zadawania Pytań - Virginii Woolf - świetne!
O tym, co się dzieje pod pewnym łóżkiem w Egipcie i o tym, kto jest idealną niewiastą - siostra, a w nagrodę "na głowę włożono jej koronę: jeszcze większą czarną płachtę (...). Mnie dla odmiany, chcąc zmylić ojca, los i przeznaczenie, mama ubierała jak chlopaka, jakbym nie była (...) każdą inną kobietą z otworem".
O tym, jak wybrać między dwoma miłościami - do matki i do przyjaciółki.
O matce - czarownicy.
O opiekowaniu się dziećmi jak na dobrą matkę przystało (groteska, humoreska?)
O zawiści, zemście, żalu i obracaniu wszystkiego w proch.
O depresji, psychozie poporodowej.
O potrzebie wolności. Kto będzie bardziej wolny - kobieta czy roślina?
O śmierci. 
O kobiecie takiej jak ty? Jak ja?

Będę do nich wracać. 

#gdziespomiedzy #bookstagrampl #bookstagram #kochamczytać #czytambolubię #niestatystyczny #polecajka #literaturapiękna #mistrzowieopowieści #mistrzowieopowieściokobiecie #okobiecie #wydawnictwowielkalitera #opowiadania
Wrzesień i sentymenty. Jedyne, jakie lubię. Nie Wrzesień i sentymenty. Jedyne, jakie lubię.  Nie jestem sentymentalna, reaguję alergicznie na hasło "kiedyś to było"; jak raz mąż zniósł ze strychu pudło z pamiątkami, w pierwszym odruchu wzruszyłam ramionami i chciałam wszystko wyrzucić. Bez żalu podarłam kilka starych zdjęć. 
Sentyment mam do szkoły. Zapach kredek i atramentu, czysty zeszyt, smak jabłka na drugie śniadanie (w domu obowiązkowo zupa mleczna) i widać duże poczucie bezpieczeństwa, skoro tak mi się dobrze kojarzy... może dlatego dziś pracuję w szkole ;)

#sentymenty #52zdjęcia_32_2023 #temattygodnia #52zdjęcia @52zdjecia
#wrzesień #szkoła #początek
#gdziespomiedzy
@zielonyregal - Małgosiu, jak ty wybrałaś te pa @zielonyregal - Małgosiu, jak ty wybrałaś te parę nazwisk, książek, z całego stosu rzeczy ważnych?! Jak miałam to wybrać ja?! Już chyba wolę wyzwanie typu: kup w Biedronce parówkę Patrycję!
Ale spróbowałam;)
I tak się przedstawia moja lista #54321 na dzień dzisiejszy:

5 książek, które kocham:
Pod słońcem Julii Fierdorczuk
Świat Dysku Terry'ego Pratchetta (że to trochę ponad 40 części? co tam, kocham każdą!)
Opowieść podręcznej Margaret Atwood (ale Testamenty już nie)
Wiedźmin Andrzeja Sapkowskiego 
Dziecko piątku Małgorzaty Musierowicz 

4 autorów, których książki biorę w ciemno:
Katarzyna Puzyńska
Julia Fiedorczuk
Margaret Atwood
Zofia Stanecka 

3 ulubione motywy:
macierzyństwo i wychowawcze dylematy
zwyczajne życie i młyny historii
szczegóły znaczące 

2 ulubione miejsca do czytania:
przy stole w kuchni
ławka bujana w ogrodzie (jeśli akurat taka gdzieś jest)

1 książka, która czeka na przeczytanie:
moja, hehe
a tak serio to leży ich cały stosik. W koszykach internetowych księgarni stosiki kolejne. W archiwach zapisanych polecajek bookstagramowych - jeszcze kolejne. A potem zawsze mogę wrócić do ulubionych-już-przeczytanych.

Uff, wybaczcie mi, moje wszystkie inne książki! Też was kocham! Każda z was była dla mnie w którymś momencie ważna, potrzebna - czy to do śmiechu, czy to do zamyślenia się... Następnym razem zgodzę się szybciej na bieganie w maratonie niż wybieranie spośród was! 
I kończę, bo przychodzą mi na myśl wszystkie książki, których nie wymieniłam ;)

#gdziespomiedzy #bookstagrampl #wyzwanieczytelnicze #ulubioneksiążki #juliafiedorczuk #katarzynapuzyńska #zofiastanecka #margaretatwood #kochamczytać #niestatystyczny #jeżycjada #światdysku #wiedźmin
Moja melancholijna Lilka. Tak ją narysowała @muk Moja melancholijna Lilka.
Tak ją narysowała @mukozu.art - świetnie uchwyciła charakter mojej bohaterki! Dziękuję Ci! 

Wyganiając mojego wewnętrznego krytyka hen, daleko, odważylam się napisać więcej o książce, którą napisałam. Mimo, że opowieść jest pełna humoru, to jednak pewien melancholijny rys też w sobie ma. Trochę tęsknoty za zrozumieniem, przyjaźnią. Za pięknem. 

I napisałam o dwóch ważnych literacko rzeczach - wszystko na blogu :) link będzie w relacji 'Lilka i Henio'.

@kachna.krasnianka - dziękuję za motywację do wpisu ❤️

#gdziespomiedzy #kochampisać #bookstagrampl 
#melancholia_fotowtorek #kfs @fotowtorek_kfs 
#ilustracja #bajkadladzieci
To tylko awaria. To się poskleja. @52zdjecia - a To tylko awaria.
To się poskleja.

@52zdjecia - a już myślałam, że nic nie będę miała na 31 temat...
I oto przyszedł dzisiejszy dzień. Cały na biało i wyszczerzony w złośliwym uśmiechu. No żesz od rana wszystko nie tak! Poskarżę się tylko, że na mój przepyszny zakalec synek się wykrzywił i rzucił: "to jest obrzydliwe!". No cóż. 
Do pracy też nic nie przygotuję, bo mi laminarka wariuje.
To... idę poczytać! Patrzę na stosik przyfotelowy i chyba wybiorę dziś kolejne opowiadania z cyklu "Mistrzowie opowieści. O kobiecie". Chcę wszystkie książki z tej serii! I nie chcę już żadnych awarii ;)

#totylkoawaria #temattygodnia #52zdjęcia_31_2023 #52zdjęcia 
#gdziespomiedzy #kochamczytać
Mój Instagram

życie i ...

Kucyk polny

26 września 2021
życie i problemy

Rodzice, dzieci i… emocje.

7 sierpnia 2022
życie i książki

Literacki Sopot 2023

22 sierpnia 2023
życie i książki

Czyste okna, nadzieja, okapi i inne zwierzątka. Alleluja!

14 kwietnia 2022
życie i problemy

Wpis z notatnikiem

25 września 2021
życie i książki życie i ...

28 dni

12 lutego 2023
życie i ...

Krótka historyjka o (nie)konsekwentnym wychowaniu.

25 września 2021
życie i ...

Pierniki i nie tylko – część 2

11 grudnia 2021
życie i ...

O pisaniu.

23 października 2022
życie i ...

O marzeniach i życzeniach

30 grudnia 2022

© 2023 gdzieś pomiędzy | Powered by Minimalist Blog WordPress Theme