Skip to content
gdzieś pomiędzy
Menu
  • O mnie
  • Gdzieś pomiędzy – czyli gdzie?
  • życie i …
  • życie i książki
  • życie i problemy
  • Czytamy dzieciom
  • Opowieści rodzinne
  • Galeria
Menu
czarno biała ilustracja chłopca o smutnym, ciężkim spojrzeniu, depresja

O depresji fachowym okiem. Rozmowa

Posted on 12 kwietnia 202313 kwietnia 2023 by Ola

Postanowiłam nie być Zosią - Samosią, co to wszystko sama wie. Czy to o dzieciach, czy to o szkole, czy to o depresji. Wokół mnie są przecież fachowcy – i to im lepiej oddać głos.

Dlatego dziś zapraszam na nieco inny artykuł o depresji. Będzie to ciąg dalszy rozmyślań i wskazówek, ale tym razem ja zadawałam pytania a odpowiadała na nie jedna z najbardziej podziwianych przez mnie osób w pracy – psycholog szkolna, pani Michalina Wałek.

Spytałam ją, czy może przesadzamy z tą depresją, może to rzeczywiście moda... Ale, jak zaraz przeczytacie, okaże się, że jednak nie moda. Że jednak nie przesadzamy.

Spytałam też o ważne rady, wskazówki - co możemy zrobić, żeby depresji zapobiec; i co możemy zrobić, kiedy już jest, jak nasze dziecko wyleczyć.

Zapraszam na rozmowę!

Witaj, Michalino. Spisałam ostatnio trochę moich rozmyślań o depresji dzieci i młodzieży (TU – LINK) Powiedz, proszę, jaki jest stan psychiczny, emocjonalny dzieci i młodzieży ostatnimi czasy? Jest źle, czy przesadzamy? 

Witajcie. Z moich doświadczeń i obserwacji mogę stwierdzić, że faktycznie funkcjonowanie emocjonalne młodzieży uległo pogorszeniu. Mam wrażenie, że dzisiejsza młodzież jest istotnie słabsza psychicznie, ale też bardziej samotna. 
Przeprowadzono badanie odnośnie kondycji psychicznej dzieci i młodzieży po 2 latach po pandemii. Wyniki wskazują, że najwięcej trudności w funkcjonowaniu dzieci i młodzieży w ciągu ostatnich dwóch lat szkolnych było zgłaszanych w grupie młodzieży w wieku 13-16 lat.  78% specjalistów odnotowało większą ilość zgłoszeń dzieci i młodzieży z prośbą o pomoc i interwencję.  

Jakie problemy pojawiały się najczęściej? 

Najczęściej u dzieci były to: depresja, uzależnienie od technologii a także zaburzenia lękowe.  Należy jednak pamiętać, że każde dziecko jest inne i reaguje na stres i trudności w różny sposób. Ważne jest, aby rodzice, nauczyciele, opiekunowie byli świadomi i otwarci na potrzeby oraz emocje dzieci i młodzieży a także byli gotowi zapewnić im odpowiednie wsparcie i zasoby, aby pomóc im w radzeniu sobie z trudnościami psychicznymi i emocjonalnymi. 
 

Moje dziecko nie przyjdzie do mnie, nie powie: “matko, obawiam się, iż mogę mieć depresję, sądzę, że na to wskazują moje liczne objawy”. Zwłaszcza takie młodsze. Jak rozpoznać depresję u swojego dziecka? Na co zwracać uwagę? 
 

Rozpoznanie depresji u dziecka może być trudne, ponieważ dzieci mogą mieć trudności z wyrażeniem i nazywaniem swoich emocji i uczuć. Niemniej jednak, są pewne objawy i zachowania, na które warto zwrócić uwagę: 
 

  • Zmiana nastroju i zachowania: jeśli dziecko stało się nagle smutne, rozdrażnione lub nadmiernie drażliwe, agresywne może to być objawem depresji. Mogą również pojawić się uczucia beznadziei lub bezradności. 
     
  • Zmiana apetytu i snu: depresja może wpłynąć na apetyt dziecka, co może prowadzić do nagłej utraty wagi lub zwiększenia apetytu i przyrostu masy ciała. Dzieci z depresją mogą również mieć problemy z zasypianiem lub z utrzymaniem snu. 
     
  • Trudności w szkole: dzieci z depresją mogą mieć trudności w szkole, a ich wyniki mogą się pogorszyć. Mogą tracić zainteresowanie szkolą i wykazywać brak motywacji do nauki. 
     
  • Izolacja społeczna: dzieci z depresją mogą unikać towarzystwa rówieśników i izolować się od innych. Mogą tracić zainteresowanie ulubionymi aktywnościami lub hobby. 
     
  • Pogorszenie samopoczucia fizycznego: dzieci z depresją mogą skarżyć się na bóle głowy, brzucha lub innych dolegliwości fizycznych, które nie mają wyraźnej przyczyny. 
     

Jeśli zauważysz u swojego dziecka jedno lub kilka z tych zachowań, warto skonsultować się ze specjalistą. Wczesne rozpoznanie i leczenie depresji u dzieci może pomóc w poprawie ich samopoczucia i funkcjonowania. 
 

Co robić, jak już dziecko zachoruje? Co może zrobić rodzic a co nauczyciel? 

 Jeśli podejrzewasz, że Twoje dziecko może cierpieć na depresję, ważne jest, aby jak najszybciej skonsultować się ze specjalistą.  

Oto kilka kroków, które można podjąć, aby pomóc dziecku: 

  • Znajdź specjalistę: najlepiej, aby dziecko zostało skonsultowane przez psychiatrę lub psychologa dziecięcego. Mogą oni pomóc zdiagnozować depresję i opracować plan leczenia. 
     
  • Zapewnij wsparcie emocjonalne: dziecko potrzebuje wsparcia i zrozumienia. Ważne jest, aby wyrażać swoją miłość i wsparcie emocjonalne w trudnych chwilach. Można pomóc dziecku rozmawiając o jego uczuciach i myślach, a także pomóc mu znaleźć sposoby radzenia sobie z tymi trudnościami. 
     
  • Wspieraj zdrowy styl życia: ważne jest, aby dziecko miało zdrowy styl życia, który może pomóc w łagodzeniu objawów depresji. Należy zachęcać dziecko do regularnej aktywności fizycznej, zdrowej diety, dobrych nawyków snu i unikania używek. 
     
  • Leczenie farmakologiczne: w niektórych przypadkach depresja u dzieci wymaga leczenia farmakologicznego. Leki przeciwdepresyjne mogą pomóc zmniejszyć objawy depresji i poprawić nastrój dziecka. Warto jednak pamiętać, że decyzja o leczeniu farmakologicznym powinna być podejmowana we współpracy z lekarzem.  

Najważniejsze jest, aby podejść do sytuacji z empatią i cierpliwością oraz zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby pomóc dziecku w leczeniu depresji. 

Jak mogę zapobiegać depresji u dzieci? Nie na wszystko mam wpływ, wiadomo, ale jest coś, co mogę robić już teraz, dziś, od razu? 

Depresja u dzieci może być złożonym problemem, ale istnieją kroki, które rodzice mogą podjąć, aby pomóc w zapobieganiu jej wystąpienia. Oto kilka sugestii: 
 

  • Twórz pozytywną atmosferę w domu – ważne jest, aby w domu panowała przyjazna, kochająca i akceptująca atmosfera. Dzieci, które czują się akceptowane i kochane, są mniej narażone na depresję. 
     
  • Promuj aktywność fizyczną – regularna aktywność fizyczna może pomóc wzmocnić zarówno ciało, jak i umysł dziecka. Możesz zachęcać swoje dziecko do uprawiania sportu, zabaw zespołowych na świeżym powietrzu lub nawet prostej aktywności fizycznej, takiej jak zabawy na podwórku. 
     
  • Zadbaj o zdrową dietę – odpowiednie odżywianie ma ogromny wpływ na stan zdrowia psychicznego. Zapewnij swojemu dziecku zdrowe, zbilansowane posiłki, bogate w owoce, warzywa i białko. 
     
  • Zachęcaj do nawiązywania kontaktów społecznych – relacje społeczne są kluczowe dla dobrego stanu zdrowia psychicznego. Zachęcaj swoje dziecko do nawiązywania kontaktów z rówieśnikami i angażowania się w różnego rodzaju aktywności społeczne. 
     

Bycie rodzicem nie jest łatwą rolą, wręcz sądzę, że to bardzo ciężka praca. Nie ma rodziców idealnych, jesteśmy tylko ludźmi. 

Jeszcze jedna interesująca kwestia. Wielu ludzi tak właśnie uważa, że ta choroba to MODA. Czy depresja może być modą? 

Nie, depresja nie może być modą. Depresja to choroba psychiczna, która powoduje poważne problemy z funkcjonowaniem emocjonalnym, poznawczym i fizycznym. Osoby cierpiące na depresję doświadczają głębokiego smutku, beznadziejności, braku zainteresowania życiem, zmniejszonej energii i trudności w wykonywaniu codziennych czynności. To nie jest coś, co można lub należy traktować jako modę. 
 

Dyskusje na temat depresji i zaburzeń psychicznych, mogą przyczynić się do zwiększenia świadomości na temat tych problemów i pomóc w redukcji stygmatyzacji. Jednakże, to nie oznacza, że depresja stała się modą, ani też nie powinno to być traktowane jako coś, co jest trendy lub modne. Depresja jest poważną chorobą, która wymaga wsparcia, leczenia i profesjonalnej opieki. 
 

Zdarza się jednak, że ludzie często nadużywają tego słowa, chcąc wskazać na swoje gorsze samopoczucie lub brak chęci do działania. Chwilowo obniżony nastrój, gorsze dni każdy z nas miewa, ale nie można w takich sytuacjach mówić, że ma się depresję. Zbyt łatwo i pochopnie się „diagnozujemy”, przez co zdarza się, że osoby rzeczywiście chore i cierpiące nie są traktowane poważnie. 
 

Wielu z nas dużą winę za występowanie choroby przypisuje komputerom i smartfonom. Jaka jest właściwie rola bycia online, jaki ma wpływ na młodzież? Czy wystarczy im wszystko odłączyć?  

Bycie online stało się bardzo ważne w dzisiejszych czasach i może mieć znaczny wpływ na młodzież. Istnieje wiele pozytywnych aspektów korzystania z internetu, takich jak łatwiejszy dostęp do wiedzy, szybsza komunikacja z innymi ludźmi, możliwość pracy zdalnej, czy też dostęp do rozrywki.

Jednak należy również pamiętać o negatywnych skutkach, które też mogą mieć silny wpływ na młodzież. Nadmierna ekspozycja na treści internetowe, w tym na media społecznościowe, może prowadzić do uzależnienia od internetu, izolacji społecznej, a także wpływać na zdrowie psychiczne i fizyczne. Często zderzenie się z rzeczywistością prowadzi do powstania dysonansu, pomiędzy tym co jest a tym co przedstawia świat internetu. 

Dlatego też nie wystarczy po prostu odłączyć się od internetu, ale ważne jest, aby młodzież miała odpowiednie umiejętności w zakresie korzystania z sieci, takie jak umiejętność oceny wiarygodności źródeł, ochrony prywatności i bezpieczeństwa online, jak również umiejętność  równoważenia czasu spędzonego w internecie z czasem spędzanym w inny sposób.

Mam podobne zdanie. Też uważam, że trzeba uczyć, jak się w poruszać w świecie technologii, a nie tylko zakazywać. Jeszcze ostatnie pytanie: jakie dałabyś rady odnośnie zdrowego stylu życia, takiego zdrowego pod względem psychicznym? 

Oto kilka porad dotyczących zdrowego stylu życia pod względem psychicznym: 
 

  • Zadbaj o swoje potrzeby emocjonalne: ważne jest, abyś był świadomy swoich emocji i potrzeb, oraz abyś regularnie je spełniał. Możesz to robić poprzez medytację, pisanie dziennika lub rozmowę z zaufaną osobą. 
     
  • Dbaj o swoje relacje: utrzymywanie zdrowych relacji z rodziną, przyjaciółmi i partnerem jest ważne dla dobrego samopoczucia. Nawiązywanie nowych kontaktów i poszerzanie kręgu znajomych również może mieć pozytywny wpływ na Twoje życie, zależy, czy jesteś ekstrawertykiem czy introwertykiem i może wolisz wąski krąg znajomych. 
     
  • Stawiaj sobie cele i realizuj je: posiadanie celów, które chcesz osiągnąć, może pomóc Ci poczuć się lepiej i dać poczucie sensu w życiu. Ważne jest jednak, aby cele były realistyczne i wykonalne. 
     
  • Zadbaj o swoje ciało: regularna aktywność fizyczna i zdrowe odżywianie może pomóc Ci w utrzymaniu dobrego samopoczucia psychicznego. Ważne jest, aby zwracać uwagę na swoje ciało i słuchać jego potrzeb. 
     
  • Wykonuj zajęcia, które sprawiają Ci przyjemność, takie jak czytanie, rysowanie, malowanie lub uprawianie sportów, mogą pomóc Ci zrelaksować się i zredukować stres. 
     

I chyba najważniejsze, sądząc po obserwacji ludzi wokół mnie:

  • przestań porównywać się do innych: każdy ma swoją drogę życiową i swoje problemy. Skupienie się na swoich osiągnięciach i postępach może pomóc Ci poczuć się lepiej. 
     

Dziękuję ci bardzo, Michalino. Życzę Tobie mnóstwo siły do pracy i żebyś też pamiętała o swoim odpoczynku!  

Ps. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej, jeżeli coś zwróciło twoją uwagę, jeżeli któreś słowa z rozmowy z panią Michaliną sprawiły, że ścisnęło ci się serce i zaczynasz się zastanawiać, czy twoje dziecko nie ma problemów, umów się na wizytę. Spytaj o polecanego psychologa. Poszukaj. Lepiej się upewnić, że wszystko jest w porządku, niż machnąć ręką. Nikt z nas, rodziców, nie jest ekspertem od wszystkiego, jeśli chodzi o nasze dzieci i warto szukać wsparcia i pomocy!  

Nawigacja wpisu

← Rozmyślania o depresji dzieci i młodzieży
Opowieści rodzinne. Prawie lato – część 6. Urodziny Hani →

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

kontakt
PRZYGRYWKA
JACK SAVORETTI
Ta piosenka jest ładna i smutnawa. To na pewno o miłości!

Ola, siedzi w oknie, zdjęcie czarno - białe, melancholijne, bo tematem jest czas
To ja, Ola, zapraszam do mojego zwykle uśmiechniętego świata. Choć chwile zwątpienia, goryczy i szarości też tu są, co zrobić... Też tak masz? To się zrozumiemy!
Poczytasz u mnie o życiu codziennym, o polecanych książkach, o wychowaniu. Znajdziesz też chwile z dobrą muzyką!
  • maj 2023
  • kwiecień 2023
  • marzec 2023
  • luty 2023
  • styczeń 2023
  • grudzień 2022
  • listopad 2022
  • październik 2022
  • wrzesień 2022
  • sierpień 2022
  • lipiec 2022
  • czerwiec 2022
  • maj 2022
  • kwiecień 2022
  • marzec 2022
  • luty 2022
  • styczeń 2022
  • grudzień 2021
  • listopad 2021
  • październik 2021
  • wrzesień 2021
  • To był maj…
  • Plontynki – czyli myśli różne
  • Czytam z sentymentem
  • Opowieści rodzinne. Prawie lato – część 6. Urodziny Hani
  • O depresji fachowym okiem. Rozmowa

Powieść w odcinkach: Opowieści rodzinne

Najlepsza strona w sieci: w dziurawych trampkach.

Często też zaglądam do:

miss ferreira

julia rozumek

  • życie i …
  • życie i książki
  • życie i problemy

anegdotki dobry humor dziecko jesień kryminały książki malarstwo matka-feministka małżeństwo musierowicz muzyka mąż notatki nowy_dzień opowiadanie przepis reportaże rodzina rozmowy samo życie spokój współczucie wychowanie wyjaśnienie zdjęcia zdrowie święta żółte liście

gdzies.tam.pomiedzy

Tarnina Marta Kucharska Wydawnictwo j ____________ Tarnina
Marta Kucharska
Wydawnictwo j
___________________
Lubię moją czytelniczą intuicję. Czasem podpowie mi coś naprawdę dobrego. Tu recenzja książki, tam zdjęcie autorki - a ja tak patrzę i czuję, że się z Tarniną polubimy.
Miałam rację! 
"Tarnina" to taka powieść o życiu. A życie to? To zmiany, marzenia, błędy, głupota, ból, piękno. To uciekanie i wracanie. 
To opowieść o tym, co się może wydarzyć, kiedy masz Licho jako towarzysza podróży. A w sklepiku we wsi spotkasz czarownicę. A pod sklepikiem będą stać wiesiołki.
To opowieść o życiu, a zaczyna się od śmierci. Tak, śmierć też tu krąży, trzyma strzelbę. Tą od Czechowa.
I opowieść o miłości. Ale nie banalnie.
Podkochiwałam się w tej książce od początku, bo bohaterka taka mi bliska, ale zakochałam się na amen po jednym zdaniu: 
"Pokrzywy są nadwrażliwe. Bardzo się boją, dlatego muszą udawać groźne".
A może po tym:
"Współczucie - zauważenie w drugim rany".
A może po tym, jak z Tosią rozcierałam w ręce liść orzecha, żeby poczuć jego zapach?
Taka to właśnie książka. 

@marta_kucharska_autor - dobrą miałyśmy intuicję :)

#gdziespomiedzy #bookstagrampl #wydawnictwoj #martakucharska #tarnina #kochamczytać #czytambolubię #niestatystyczny #polecajka #realizmmagiczny #literaturapolska
@52zdjecia - lubisz iść w stronę lekkiej poezji @52zdjecia - lubisz iść w stronę lekkiej poezji? Bo temat #popatrzwniebo tak mi się właśnie kojarzy: 

"Skrajem nieba szedł Bejdak
Organki z odpustu same mu grały
Kałużę żabom łyżką zamieszał
Nie zdając sobie z tego sprawy

Podobno ktoś widział jak do żab się łasił na kolanach
Żeby mu kumkały
Albo w pasiece do ula się spowiadał
A pszczoły miód na serce mu lały

Ktoś go poprosił by mu łąkę skosił
A on zioła głaskał, tulił się do trawy
Jakoś nie umiał z ludźmi żyć
Raczej kumplował się z ptakami
Kiedyś nad ranem z nimi odleciał
Na niebieskie ptasie polany
Jakoś nie umiał z ludźmi żyć

Czasem wróblem wraca gdy Boga uprosi
Z lotu ptaka chwilę u nas gości
Boga słabość do niego jednaka
Bo jak nie kochać takiego Bejdaka

Ktoś go poprosił by mu łąkę skosił
A on zioła głaskał, tulił się do trawy
Jakoś nie umiał z ludźmi żyć
Raczej kumplował się z ptakami
Kiedyś nad ranem z nimi odleciał
Na niebieskie ptasie polany
Jakoś nie umiał z ludźmi żyć..."

Śpiewał kiedyś SDM.

I ze specjalną dedykacją dla @w.dziurawych.trampkach
 
#temattygodnia #gdziespomiedzy
#52zdjęcia_20_2023 #52zdjęcia 
#przyrodawobiektywie #łąkapolska #niebo #spacer #beretkadlabejdaka #sdm  #adamziemianin
Edelman. Życie. Do końca Witold Bereś, Krzyszto Edelman. Życie. Do końca
Witold Bereś, Krzysztof Burnetko
Wyd. Agora
__________________
Przeczytałam biografię Edelmana, z wielką fascynacją! Zawsze podziwiałam jego życiorys, jego postawę, jego wybory. Swego czasu czytałam listy pisane do wszelkich władz, przypominające o roli sumienia w życiu nie tylko pojedynczych ludzi, ale i całych krajów. Czytałam wywiady, gdzie pod warstwą ironii i pozornym wzruszeniem ramion kryła się cała gama uczuć. Nie raz zastanawiałam się, co dziś powiedziałby w danym momencie właśnie on - Edelman. 
Oprócz tego, że powiedziałby "głupoty gadacie". Pewnie dodałby, że trzeba patrzeć, gdzie jest ten słabszy, ten bezbronny, temu trzeba pomagać... 
Tyle mojej laurki pochwalnej, a co do biografii - polecam. Nie jest to intymny portret, ze szczegółami z życia prywatnego, o nie. 
To los człowieka na tle szerokiej, historycznej panoramy wieku dwudziestego. Wojna, PRL, Polska po '89. Ta biografia to rachunek wystawiany przez kogoś, kto wiek dwudziesty przeżył i wiele rozumiał. I nie zapomniał ani o słowie odpowiedzialność, ani o słowie współczucie. 
____________________
#gdziespomiedzy #bookstagram #bookstagrampl #polecamksiążkę #edelmanżyciedokońca #wydawnictwoagora #biografia #marekedelman #niebądźobojętny
Czasem chciałoby się iść po jasnej stronie. Zr Czasem chciałoby się iść po jasnej stronie. Zrobić chociaż parę słonecznych, rozbielonych kroków. Być w takiej optymistycznej opowieści. 
Jasne i #niezaostre 

Trochę mojej jasności i nie-za-ostrości przesyłam dla @52zdjecia 😉

#temattygodnia
#52zdjęcia_19_2023 #kwiaty #mojemiejscenaziemi
#mojemyśli #blogger #optymistycznie #jasno
Zmieścić codziennosc w trzech kadrach? Proszę b Zmieścić codziennosc w trzech kadrach? Proszę bardzo:
- coś, co robić lubię, choć nie muszę 
- coś, co robić muszę, choć nie lubię
- coś, co robić muszę ale i lubię

Prosta zagadka, prawda? 

#12wyzwaniekfs5 

#gdziespomiedzy #kfs #fotowyzwanie #codzienność #kochamczytać #macierzyństwo #śniadaniebezglutenu
Łapiąc słońce po drodze do pracy. Może na par Łapiąc słońce po drodze do pracy. Może na parę chwil wystarczy... zanim się spokój ulotni 😉

#12wyzwaniekfs4

#kfs #podsłońce #przyrodawobiektywie #dmuchawce #drogadopracy #łąkapolska
Bajka o Lęku Agnieszka Jucewicz Ilustracje: Maria Bajka o Lęku
Agnieszka Jucewicz
Ilustracje: Marianna Sztyma
Wyd. Agora

Pomarańczowa bajka. 
Pomarańczowy to dziwny kolor. Ostrzega, ale i przyciąga. Ciepły, ale i poparzy.
To podobnie jak z uczuciami - potrzebujemy ich, szukamy, ale też się boimy...

Bajka o Lęku opowiada o uczuciach w bardzo prosty sposób - każde uczucie jest dzieckiem. Jest więc Radość, Złość, Smutek, Wstręt i Lęk. Dzieci są więc kolejno: wesołe, żywiołowe, melancholijne, przebojowe i tylko Lęk jest taki... inny. Bojaźliwy, skryty. Rodzice nie wiedzą, jak z nim się obchodzić. 
A tak naprawdę mały Lęczek potrzebuje tego samego, co pozostałe dzieci - akceptacji. Rozmowy. Chce, żeby z nim posiedzieć, opowiedziec bajkę, pójść na spacer, pogłaskać po ręce. Każde uczucie potrzebuje, żeby pozwolić mu pobyć, potem może spokojnie odejść. Każde uczucie jest ważne. I żadne nie jest jedno jedyne. Gdzieś obok ktoś na pewno też się boi.

Piękna pomarańczowa bajka! Ilustracje,  kredkowe, dziecięce, ciepłe - doskonale współgrają z opowieścią. 

Pasuje dziś na dwie okazje: #fotowyzwanie u @kobiecafotoszkola
Oraz #literaturapomacierzyńsku
u @mamakawaiksiazki 

#gdziespomiedzy #12wyzwaniekfs3 #pomarańczowo #kfs #uczucia #bajkaolęku #agnieszkajucewicz #mariannasztyma #wydawnictwoagora #agoradladzieci #bookstagramdladzieci #bookphotography #bookstagrampl #kochamczytać #czytamydzieciom #polecamdzieciom #psychologia #macierzyństwo
Maj w obiektywie. Biegnie wyświęcać ogrody. By Maj w obiektywie.
Biegnie wyświęcać ogrody. 
Było źle, będzie źle, ale teraz jest chwilowo maj! 

I nawet nie trzeba go szukać daleko :)

#gdziespomiedzy #12wyzwaniekfs2 #fotowyzwanie #kfs #maj_fotowtorek #maj #wiosna #dom #mojemiejscenaziemi #ogród #optymistycznie
Majowe wyzwanie u @kobiecafotoszkola Dzień 1 - a Majowe wyzwanie u @kobiecafotoszkola 
Dzień 1 - autoportret z rekwizytem. Najgorzej. Ale oto i ja! 
Ja i moje tysiąc pińćset rekwizytów. Próbowałam bardziej artystycznie, poważnie, wiecie, STYLOWO, ale gdzie tam. Może przy kolejnym wyzwaniu;) jak jeszcze bardziej dorosnę! 

#12wyzwaniekfs1 
#gdziespomiedzy #autoportret #fotowyzwanie #kobietykfs #kobietapo40 #kochamczytać #bookstagram
Pod stołem, na stole, obok stołu... byle książ Pod stołem, na stole, obok stołu... byle książki były pod ręką;)

#podstołem dla @52zdjecia

Książki moje, a stolik, klimatyczny, znalazł mój mąż na kontenerze budowlanym, przeznaczony ów stolik był... na śmietnik. A tak jest sobie w nowym domku.

#52zdjęcia_18_2023 #52zdjęcia #temattygodnia #bookphotography #gdziespomiedzy #retroskarby #książki #bookstagram #kochamczytać #vintagestyle
Matki. Niezwykła historia macierzyństwa. Sarah K Matki. Niezwykła historia macierzyństwa.
Sarah Knott
Wyd. Mova
___________________
Książka, która ma prosty tytuł: „Matki”. Podtytuł trochę wyjaśnia o co, do licha, chodzi (czy to kryminał? czy skandal obyczajowy? tragikomedia? no wszystko by pasowało!): „Niezwykła historia macierzyństwa”. Aha, podejście w stronę naukowego. Ja chłonę wszelkie perspektywy, historie, badania dotyczące bycia mamą – i ta lektura to był strzał w dziesiątkę. Ale zupełnie inaczej niż się spodziewałam. Było bardziej... osobiście niż naukowo. Tak na pograniczu.

Autorka – Sarah Knott – wykonała olbrzymią pracę gromadząc materiały. Opierając się na listach, pamiętnikach, artykułach z gazet, protokołach sądowych, stworzyła poruszający obraz matek na przestrzeni czasu i miejsc. Sięga do wieku szesnastego, i my – matki z wieku dwudziestego pierwszego – ze zdziwieniem i ulgą zauważamy, że odnajdujemy się w tych opisach… Sarah Knott dodaje do opowieści swój własny los, przywołuje bardzo nieraz intymne szczegóły swojej drogi do macierzyństwa. Stwarza piękny czasownik „matczynienie”.

Jest tu na przykład rozdział o tym, że w listach, czy bardziej nowocześnie, w wywiadach badawczych z matkami,  niezależnie od epoki, w okresie kiedy dziecko ma do około 5 lat, regularnie powtarzają się napomknięcia o tym, jak bardzo bycie matką szatkuje czas. Jak brak możliwości skupienia się dłużej na jakiejkolwiek „dorosłej” czynności wytrąca wszystkie mamy z równowagi, jak bardzo ich czas jest podporządkowany dziecku. Wiecie, zawsze miło poczytać, że już od co najmniej paru wieków nikt nic nie wymyślił i też się tak męczył!

Książka – mimo, iż jest swoistą analizą badawczą – jest bardzo osobista. Delikatna i mocna zarazem. Czasem poetyczna, czasem brutalnie szczera. Taka… życiowa?
_____________________
#gdziespomiedzy
#bookphotography
#bookstagram #bookstagrampl #polecajka #kochamczytać #czytambolubię #niestatystyczny #książkoholik #macierzyństwo #matki #sarahknott #historiamacierzynstwa #wydawnictwomova #literaturapomacierzyńsku
Dominikowa wyszła na próg domu. Jeszcze raz rzuc Dominikowa wyszła na próg domu. Jeszcze raz rzuciła okiem, czy w chałupie na pewno wszystko zrobione, talerze pomyte, garnki wyszorowane, podłoga zamieciona… Tej pracy nigdy nie było końca. Dominikowa z westchnieniem i z zazdrością pomyślała o wszystkich innych babach we wsi, które z takim zapałem opowiadały o sprzątaniu. To wysprzątane i tamto poprane, tu wykrochmalone i jeszcze przewietrzone i ciasto w sobotę wieczór stygnie na oknie. Ech, machnąć ręką trzeba. Jak do tej pory żem nie pokochała tego latania z miotłą, to już pewnie nie pokocham, pomyślała Dominikowa. Mąż krzątał się jeszcze przy kurach, krowy już pozamykał, zgonione z pastwiska, obżarte sierpniową, ciepłą trawą. Te to mają życie. Niby człowiek taki król nad zwierzakami wszelkimi, a ona, Dominikowa, jak tu stoi, zaraz zamieniłaby się na życie z kurą czy krową. Niczym się to nie martwi i nie przejmuje. A już na pewno nie tym, co baby we wsi będą pleść.

Przed domem było tak przyjemne powietrze, inne niż przez cały duszny dzień. Dominikowa na chwilę usiadła na ganku, oddychając z ulgą. Zapatrzyła się przed siebie, a raczej w siebie. Nie widok na stodołę ją interesował, ale to, co zapach powietrza, jego smak, jego dotyk, robił z jej ciałem. Przez głowę, przez skórę kochającą się z wieczornym delikatnym powietrzem uwalniało się z Dominikowej coś – jak dusza? Czy tak smakuje dusza człowieka? Czy ma w sobie ściernisko, wilgoć, przeczucie jesieni i tyle niezmiernego smutku? Tej tęsknoty, nie wiadomo za czym i za kim?

Daleko za wsią rozległ się grzmot. Nie pierwszy tego sierpnia, prawie codziennie waliło gdzieś, hen, pod miastem już chyba prawie, ale deszczu nijakiego to nie dawało. Ot, pokropiło czasem. Dominikowa jednak wzdrygnęła się, jakby ze strachu. Przemknęło jej przez myśl, że mogła to być dla niej kara za myśli zbyt oddalone od ziemskich spraw. Bóg tak widać nie lubi. Przeżegnała się z niepokojem i wróciła do domu. Czas spać.
___________
To ze starego wpisu, z bloga, ale pasowało mi do zdjęcia pokrzywy... 
A letnie burze, ciepłe powietrze już niedługo! 

#gdziespomiedzy
#mojemyśli #kochampisać
#sierpień #lato #pokrzywy #wiejskieklimaty #blogger #przyrodawobiektywie #polskaprzyroda
Mój Instagram

życie i problemy

O depresji fachowym okiem. Rozmowa

12 kwietnia 2023
życie i ... życie i książki

Wakacje #1

2 lipca 2022
życie i ...

O marzeniach i życzeniach

30 grudnia 2022
życie i książki

Żółte liście – część 2

17 października 2021
życie i ...

Życie i… lodówka.

4 czerwca 2022
życie i problemy

O współczuciu

26 września 2021
życie i ...

Poranek i inne okoliczności przyrody

3 grudnia 2021
życie i ...

Żółte liście – część 3

5 listopada 2021
życie i książki

Opowieści rodzinne. Wiosna – część 3

4 marca 2023
życie i ...

Opowieści rodzinne. Wiosna – część 2

18 lutego 2023

© 2023 gdzieś pomiędzy | Powered by Minimalist Blog WordPress Theme