Skip to content
napis gdzieś pomiędzy - blog o życiu i...
Menu
  • O mnie
  • Gdzieś pomiędzy – czyli gdzie?
  • życie i …
  • życie i książki
  • życie i problemy
  • Czytamy dzieciom
  • Opowieści rodzinne
Menu
Ola, autorka bloga, kobieta po 40-tce, patrzy z zadumą w obiektyw

Życie po 40-tce? Poznaj 10 niewiarygodnych faktów!

Posted on 21 maja 202223 maja 2022 by Ola

Uwaga, dziś mam szaloną ochotę odkryć przed wami sekrety szczęśliwego życia! O tym, co zaraz przeczytacie, na pewno nie wiedzieliście!!! TOP 10 absolutnie niewiarygodnych faktów o tym, że życie po skończeniu czterdziestki jest fenomenalne, absolutnie olśniewające i piękne!
Myślałaś, że w tym wieku już tylko stawy bolą i reumatyzm? Ależ skąd!
Myślałeś, że po tej liczbie w kalendarzu życia już tylko brzuszek, łysinka i smuga cienia? To przeczytaj koniecznie!

Dobra, spokojnie, sama się zmęczyłam od tych wykrzykników. Ale mogłabym pracować w gazetce promocyjnej, prawda? Wstęp napisałam jak z podręcznika, nic tylko klikać. Zabrakło wprawdzie jeszcze takich słów, jak „Zawsze robiłaś to źle” czy „Nie uwierzysz, ale…”. Ale serio mówiąc, najczęściej omijam teksty tak pisane i reklamowane szerokim łukiem, a powinnam się uczyć, jeśli chcę pisać bloga. Inaczej, mówią fachowcy w poradnikach, nie przyciągnę czytelników.

Na szczęście mówią też, że najważniejsza jest szczerość i bycie sobą, to ja jednak na to stawiam, nie na klikalne tytuły. Dlatego już normalnie, choć z przymrużeniem oka, zapraszam na tekst o tym, że życie po 40-tce się nie kończy. Po kolei:

Ola, autorka bloga, kobieta uśmiechnięta, choć już życie po 40-tce

1To teraz przychodzi ten moment, kiedy patrzysz na młodszych od siebie i myślisz sobie: „jak dobrze, że ja już to mam za sobą!”. Czy to chodzi o pierwsze miłości, czy matury i egzaminy, czy decyzje kredytowe… Ja w zeszłym roku więcej myślałam o tym, że w końcu nadchodzi ostatnia rata kredytu a nie o urodzinach.

2Co do urodzin – jeśli je wyprawiasz, to nie wahasz się już powiedzieć, co chcesz w prezencie, czego nie, sałatkę na stole stawiasz w stylowym garnuszku na ziemniaki i machasz ręką na to, czy to się komuś podoba czy nie.

3 Machasz też ręką na wiele innych rzeczy, które kiedyś, dawno temu, w wieku lat 39, były powodem wstydu, skrępowania, nerwów, krzyków, nieprzespanych nocy… mówisz sobie, że w tym wieku to już naprawdę nie będziesz martwić się o innych ludzi też w tym wieku, nawet jeśli robią cos źle, tylko robisz swoje. Każdy jeden dorosły jest odpowiedzialny sam za siebie. Za swoje błędy też umiesz przeprosić czy przyznać się do porażki, bo już wiesz, że i tak bywa. Po 40-tce powoli przestajesz się przejmować, że nie jesteś ideałem i nie wymagasz tego od innych.

4 Sąszial media? – żaden problem. Chcesz, to przeglądasz, nie chcesz, to nie przeglądasz. Masz swoje zdanie i to, czy ktoś napisze akurat taki czy inny post go nie zmieni. No chyba, z pisze mądrze i pomyślisz, w sumie, ma baba/chłop rację… Bo na naukę czy zmianę zdania też nigdy za późno. Ja na Instagramie odkryłam dużo fajnych kont, gdzie szukam ciekawych książek, ciekawostek o fotografii, humoru, przepisów… Znalazłam ciekawe konta innych mam, gdzie mogę poczytać o ich poglądach na wychowanie… To, co mnie nie interesuje, omijam. Nic prostszego. Nie piszę nikomu, że mi się to i tamto nie podoba – po prostu omijam. Tak samo robię z książkami – jak mi się jakaś podoba – polecam, jak nie, to o niej nie piszę, bo po co?

5 W tym wieku często ma się już dzieci w wieku okołodorastającym, co daje ten duży plus pozytywny, że mogę się zawsze dowiedzieć, co tam słychać w świecie młodzieży. Być na bieżąco z nowoczesnym językiem polskim… Inaczej połowy mojego ojczystego języka bym nie rozumiała. Na szczęście na odwrót to też działa – uważam, że moje dzieci mają rozwinięte słownictwo i potrafią się po ludzku wypowiedzieć.

Ola, kobieta, życie po 40stce, ale już zamyślone i poważne

6 W temacie dzieci i wychowania zwykle jest już spokojniej, niż w młodości. Piotrek ma farta, że urodził się tyle lat później, niż Maja. Byłam dla niego spokojniejsza, miałam więcej cierpliwości… Nie jest super idealnie, mam swoje za uszami, mam za sobą (a pewnie i przed sobą) chwile pełne łez, nieporozumień, zmęczenia… Czuję się czasem bardziej jak rozdeptany karaluch niż zaradny i pogodny rodzic, ale mam nadzieję, nabraną z doświadczeniem, że to za każdym razem przejdzie. Że się rozpogodzi rodzicielskie niebo. Że po burzy z krzykami będzie słoneczko i tęczowe jednorożce! A przynajmniej spokój.

7 Życie nie kończy się po 40-tce – to też oznacza, ze nawet w tym wieku wciąż mogę się uczyć. Nie zamykam się w swoim starczym myśleniu, nie uznaję, że pozjadałam wszystkie rozumy – wciąż przyglądam się światu, wciąż jestem gotowa na poprawki do projektu pod tytułem „Ja”. Jednocześnie wiem, na co nie piszę się na pewno i co nie jest w moim stylu. Pewnych rzeczy w sobie na pewno nie zmienię. Przykład: Proszsz… Byłam niedawno z rodzinką w Gdańsku, w ramach edukacji turystyczno – krajoznawczej mojego synka i chcieliśmy pójść na lody. Specjalnie do Grycana szliśmy, całą Długą ulicą, bo tam przecież lody bezglutenowe, z chęcią zjem! A jak już przyszliśmy, to stojąc w kolejce i słysząc, jak ludzie naokoło denerwują się i w karki sobie dyszą, to kiedy przyszła moja kolej, nie poprosiłam sprzedawczyni o informację, że które lody bezglutenowe i jak je podają i w ogóle, tylko już szybko, byle szybciej – kawę wzięłam… Żesz kurde felek. Sierota ze mnie. I nie sądzę, żeby to się miało zmienić! Nie stanę się nagle przebojowa, głośna, przekonana o własnej racji i nieomylności. Prawa jazdy też już nie zrobię, a szkoda…

8 W tym wieku człowiek patrzy już spokojniej na swoje życie – wiem już, że część planów uda się zrealizować, a część nie. Nie wszytko jest zależne ode mnie. Czasem po prostu nie mam kompletnie wpływu na to, co się dzieje się wokół. Mogę się tylko nawkurzać, napłakać, powrzeszczeć sobie a niebu wysokiemu, a dupa jak się nie obrócić, będzie z tyłu. No tak też jest. Wiem też, że kursy zen i inne jogi – to nie dla mnie. Taki pozytyw, że po 40-tce mam jakieś swoje wypracowane sposoby radzenia sobie z życiem i jego kłodami, jak choćby czytanie i pisanie.

9 Z niektórymi faktami nie walczę… Bo już wiem, że przegram. Jem więc czasem lody na kolację, oglądam serial w nocy do ostatniego odcinka, czytam książkę zamiast posprzątać… I udaję, że sama tak wybrałam, a nie że jestem od pewnych rzeczy po prostu uzależniona!

Punkt 10 i ostatni: nie jest tak, że się niczego już nie boję. Wręcz przeciwnie – kiedyś miałam w sobie więcej optymizmu, dobrych chęci, sił na rewolucję, wiary… Dziś mi tego wszystkiego trochę brakuje. Ale też nie jestem zgorzkniała, jeszcze nie. Martwię się ale też śmieję.

Rozmawiam.

Przytulam.

Obserwuję…

Jak każdy człowiek. Po 40-tce to się nie zmienia! 

Ja i mój synek, razem patrzymy w bok, w dal.

Nawigacja wpisu

← List do naszych dzieci
Dzieci i trudne tematy… Jak rozmawiać o śmierci? →

1 thought on “Życie po 40-tce? Poznaj 10 niewiarygodnych faktów!”

  1. Hanna pisze:
    21 maja 2022 o 12:52

    Olu jesteś kobietą dojrzałą w wieku kiedy jeszcze wszystko można i zaletą jest to że nie zwraca się zbytniej uwagi że coś np nie wypada najważniejsze żeby zdrowie było i mąż do przytuleniaŻycie po 60tce hmm muszę pomyśleć ale to zupełnie inne przemyślenia niż po 40tce Dla mnie życie po 40tce było bardzo intensywne śluby dzieci narodziny wnucząt moja praca a nawet dwie Olu życzę Ci zdrowia siły do zwalczania przeciwności radości z każdej minuty i dużo spotkań z kolezankami kocham cie i z radością czytam twój blog masz mądre dojrzałe przemyślenia ❤️❤️❤️

    Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

kontakt
Ola, siedzi w oknie, zdjęcie czarno - białe, melancholijne, bo tematem jest czas
To ja, Ola, zapraszam do mojego zwykle uśmiechniętego świata. Choć chwile zwątpienia, goryczy i szarości też tu są, co zrobić... Też tak masz? To się zrozumiemy!
Poczytasz u mnie o życiu codziennym, o polecanych książkach, o wychowaniu. Znajdziesz też chwile z dobrą muzyką!

Ostatnie wpisy:

  • Co czytać – moim zdaniem
  • Wielkie piękno zmienności
  • Za oknem słyszę mewy
  • Bajka o chochliku i dla chochlików
  • zieleń od pierwszego zdania
książka Małgosi Cudak, Mała księga mieszkańców puszczy
Książka M. Cudak, nad którą objęłam mój pierwszy patronat.
Książka R. Barancewicz, mój drugi cudny patronat.
Antologia bajek, jedna z nich jest napisana przeze mnie samą, osobiście:) Premiera 12.04!

Często zaglądam do:

gach z pawlacza - blog z opowiadaniami. Muzy, upiory i inne takie stwory...

na stronie bajki - blog Małgosi Cudak, z bajkami do słuchania i książkami do czytania

miss ferreira - blog o życiowych zamieszaniach

julia rozumek - blog pisarsko - życiowy

Archiwa blogowe:

  • maj 2025
  • luty 2025
  • grudzień 2024
  • listopad 2024
  • październik 2024
  • wrzesień 2024
  • sierpień 2024
  • lipiec 2024
  • czerwiec 2024
  • maj 2024
  • kwiecień 2024
  • marzec 2024
  • luty 2024
  • styczeń 2024
  • grudzień 2023
  • listopad 2023
  • październik 2023
  • wrzesień 2023
  • sierpień 2023
  • lipiec 2023
  • czerwiec 2023
  • maj 2023
  • kwiecień 2023
  • marzec 2023
  • luty 2023
  • styczeń 2023
  • grudzień 2022
  • listopad 2022
  • październik 2022
  • wrzesień 2022
  • sierpień 2022
  • lipiec 2022
  • czerwiec 2022
  • maj 2022
  • kwiecień 2022
  • marzec 2022
  • luty 2022
  • styczeń 2022
  • grudzień 2021
  • listopad 2021
  • październik 2021
  • wrzesień 2021
  • życie i …
  • życie i książki
  • życie i problemy

anegdotki dobry humor dziecko jesień kryminały książki malarstwo matka-feministka małżeństwo musierowicz muzyka mąż notatki nowy_dzień opowiadanie przepis reportaże rodzina rozmowa rozmowy samo życie spokój współczucie wychowanie wyjaśnienie zdjęcia zdrowie święta żółte liście

życie i ...

„Mój szczęśliwy dzień”

1 stycznia 2022
życie i problemy

Rozum a emocje. O wychowaniu – część 3.

21 sierpnia 2022
życie i ...

Pewnej nocy w Betlejem

27 grudnia 2023
życie i ...

Masz być szczęśliwa!

10 grudnia 2023
życie i ... życie i książki

Wakacje #1

2 lipca 2022
życie i ...

Moja sieć

12 listopada 2021
życie i książki

Mój brat Feliks

12 maja 2024
życie i książki

Opowieści rodzinne 2

28 stycznia 2022
życie i książki

Opowieści rodzinne. Lato – część 3

1 października 2023
życie i książki

Przedwiośnie – część 1

18 lutego 2022

© 2025 gdzieś pomiędzy | Powered by Minimalist Blog WordPress Theme