Dziś książkowe polecajki i moje muzyczne odkrycie na październik. I listopad. I na każdy pochmurny dzień poza październikiem i listopadem. Wiem, że dziś sobota, raz praleczka raz zmywareczka, ale jak do kawy usiądziecie, to odpocznijcie ze mną. Jedną książkę polecam, bo poleca ją ktoś inny. Ja sama nie czytałam, ale pewnie się skuszę… To zbiór…
Kategoria: życie i książki
Z cyklu – o książkach
Bo skoro i tak już jesień idzie… to jak tu nie czytać wieczorami! Czy tak w ogóle to już będzie padać do stycznia?? Czy to już kocyki się wyciąga i sweterki? Pelargonie zamienia na wrzosy? Czy to już czas na świeczki, herbatki i cały ten niby przyjemny ale w gruncie rzeczy depresyjny nastrój? No ej,…
Polecajki i anegdotki
Co ja polecam, hmm… To teraz ja mam zagwostkę, jak coś fajnego polecić do czytania i nie wyjść na kogoś, kto tylko Jeżycjadę zna… Ale zrobiłam przemarsz po domu i po schowkach w internetowych księgarniach, postanowiłam trzymać się bardziej faktów niż fantastyki i trochę takich polecajek mam. Na koniec mam anegdotkę, więc zapraszam! Dariusz Rosiak…
Lek na całe zło świata? Phi, wiadomo. Książki.
Tak z ręką na sercu to moim jedynym zawsze skutecznym lekiem na zło tego świata były książki. A wśród nich Jeżycjada Małgorzaty Musierowicz. Dziś przypomniałam sobie o pewnej rozmowie. Ten fragment, ten właśnie dialog, Gabrysi i profesora Dmuchawca, często przypomina mi jak ustawić sobie świat i ustalić, co jest najważniejsze. Fragment – po prostu przytoczę:…
„Znikopis”
Ja dziś chętnie wyrzucę z siebie moje ironiczne rozczarowanie. Zawiodły mnie same podstawy mojego światopoglądu. Jakie podstawy, które? Ano te, co mówią, że w życiu idzie o rozwój, że jak będziesz dorosły to zrozumiesz, że w końcu gdzieś przychodzi ten moment oświecenia, że w odpowiednim wieku pojmujesz już wiele, i tak dalej… Taaa… Człowiek skreśla…